Paprykarz domowej roboty



Makrela to absolutny klasyk jeśli chodzi o wędzoną rybę. Dziś polecam przekąskę do śniadania lub kolacji z dodatkiem właśnie tej ryby. Można z niej przyrządzić nie tylko pastę na kanapki, ale także paprykarz domowej roboty, który wychodzi przepyszny. Mojej rodzinie smakuje lepiej niż wędliny, można zrobić taką ilość jaką się chce, a jego wykonanie jest błyskawiczne. Jeśli tylko ktoś lubi paprykarz to polecam, bo zawsze będzie zdrowszy niż ten z puszki!

Składniki:

  • 1 wędzona makrela
  • 1-2 marchewki średniej wielkości
  • 50 g ryżu
  • 1 cebula
  • 3-4 łyżki koncentratu pomidorowego
  • sól, pieprz, słodka mielona papryka, 2 liście laurowe i 3 ziarna ziela angielskiego

Sposób przyrządzenia:

Najwięcej czasu w przygotowaniu paprykarza może nam zająć oddzielenie mięsa makreli od ości, ale efekt końcowy i smak są tego warte :) w międzyczasie gotujemy na sypko ryż z małą łyżeczką soli, następnie odstawiamy do ostygnięcia.

Cebulę kroimy w bardzo drobną kosteczkę, a marchewkę ścieramy na tarce o małych oczkach. Na patelni z odrobiną oleju podsmażamy cebulę z marchewką, podlewamy delikatnie wodą, by się nie spaliło i dusimy pod przykryciem około 5 minut, dodając ziele angielskie i liście laurowe. Na koniec dodajemy koncentrat pomidorowy. Chwilkę jeszcze dusimy i dodajemy przyprawy: sól, pieprz oraz sporo słodkiej papryki. Pozostawiamy do ostygnięcia.

Potem mieszamy w misce makrelę, ryż oraz marchewkę, wszystko dokładnie mieszamy i pasta jest gotowa do spożycia.

7 komentarze