Zmęczona i głodna w dodatku z okropnym bólem głowy, wróciłam do domu.
Moim oczom ukazał się koszmarny widok, brudnych naczyń w zlewie.
Zazwyczaj zawsze mnie to irytuje, ale nie dzisiaj.
Przygotowuję lekką przekąskę, potem gorąca kąpiel i relaks.
Jutro od rana ręce pełne roboty, czyli Kuchnia w opałach na gościnnych występach.
SKŁADNIKI:
1 mała cukinia
oliwa z oliwek
sól
biały pieprz
ocet winny lub sok z cytryny
grana padano
orzechy włoskie
A jak to zrobić:
Cukinię kroimy w cieniutkie plasterki, używam do tego obieraczki do
warzyw.
Solimy, dodajemy ocet (około półtorej łyżki) i zalewamy
wrzątkiem.
Zostawiamy na kilka minut i hartujemy zimną wodą na sitku.
Tak przygotowaną cukinię układamy na talerzu, skrapiamy oliwą, octem (lub sokiem z
cytryny), posypujemy solą, pieprzem, grana padano i pokruszonymi orzechami włoskimi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz