Słodkie grossini
"Nowy tydzień! Pełno pracy mnie czeka i nowych doświadczeń. W środę ruszam z nową odsłoną warsztatów kulinarnych na Radzymińskiej, dziś na Tarchominie szykuję warsztaty z robieni domowych hamburgerów. W każdym razie, ten tydzień nie będzie należał do najnudniejszych. Na poniedziałkową przekąskę proponuję Wam słodkie grissini, włoskie paluszki chlebowe na słodko - słona wersja bardzo przypadła mi do gustu, dlatego postanowiłam spróbować z tymi paluszkami na słodko. Nie zawiodłam się. Jeżeli lubicie te klimaty to wypróbujcie!"
Składniki:
- 200 g mąki pszennej
- 15 g drożdży
- 1/2 łyżeczki cukru
- 1/2 szklanki ciepłej wody
- 50 g mąki kukurydzianej
- szczypta soli
- mak, cynamon, pestki słonecznika, cukier
Sposób przygotowania:
Na samym początku do kubeczka wrzucamy drożdże, dodajemy cukier i rozcieramy. Gdy drożdże się rozpuszczą dodajemy wodę i mieszamy.
Do drugiej miski wsypujemy obie mąki dodajemy sól, zalewamy to drożdżami i ugniatamy.
Ciasto przekładamy na blat i dalej ugniatamy lekko podsypując mąką. Kiedy ciasto będzie elastyczne odkładamy je pod przykryciem do miski i odstawiamy w ciepłe miejsce do podwojenia objętości.
Gotowe ciasto urywamy po kawałeczku i rolujemy na cienkie paluszki. Każdy paluszek układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, smarujemy lekko wodą i posypujemy makiem, zmielonym cynamonem, albo pestkami słonecznika czy cukrem.
Paluszki pieczemy 15 minut w piekarniku nagrzanym do 200`C.
Smacznego!
Muszę w końcu zdecydować się je upiec. :)
OdpowiedzUsuńpysznie wyglądają:) ja tam lubię takie do chrupania:)
OdpowiedzUsuń