Niezawodne ciasto, które zawsze się udaje, a wychodzi niesamowicie delikatne, puszyste i zarazem wilgotne. Do przygotowania nie potrzebujecie jajek, masła ani mleka, a składniki zmieszacie w jednej misce za pomocą widelca lub trzepaczki. Dodajcie ulubione owoce, ale pamiętajcie, by nie przesadzić i nie obciążyć ciasta zbyt ciężkimi np. dużymi truskawkami w całości. Dzięki mniejszym kawałkom ciasto wyrośnie bardziej puszyste :)
- 220 g mąki orkiszowej jasnej lub pszennej
- 40 g cukru trzcinowego
- 200 ml soku z pomarańczy
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 0/5 łyżeczki sody
- 90 ml oleju rzepakowego
- szczypta soli
dodatkowo:
- szklanka ulubionych owoców (u mnie w tej wersji 1 nektarynka i 1 łodyga rabarbaru; ciasto wspaniale smakuje z borówkami)
- 1 łyżka cukru trzcinowego
- 2 łyżki gładkiego dżemu brzoskwiniowego
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
Wszystkie składniki mieszamy trzepaczką do połączenia w gładką masę.
Ciasto przelewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia (użyłam formy o wielkości 18 x 21 cm).
Nektarynkę kroimy w kosteczkę, rabarbar w 1 cm kawałki i układamy je na cieście.
Posypujemy cukrem i pieczemy około 25- 30 minut (w zależności od piekarnika, do suchego patyczka).
Po wyjęciu z piekarnika ciasto od razu smarujemy dżemem, po czym studzimy na kratce.
Smacznego :)
Brak komentarzy