Są takie autorki i ich tytuły, gdy sobie myślisz, co One mogą jeszcze wymyśleć.
Przecież poprzednia książka była… ŁOOO MATKO
A jednak.
Usiadłam i zostałam wessana.
Miałam ciarki, rozdziawiałam usta mówiąc bezgłośne: O nie!
Szukałam sprawcy przeżywając kolejne strony.
Pani Kasiu- Pani Miszczu jesteś! I tyle!
A dodatki do książki?
Jeszcze mi ciepło…

Balwierz

Wydawnictwo MUZA S.A.

Seria Hubert Meyer

Premiera 2021-10-13

Wraz z ostatnią kroplą, która wypłynęła z żyły dziecka, narodził się ON. Balwierz z Narwi.

Z ciała martwego Tymka upuszczono krew, w pobliżu torów snajper położył trupem księdza Donata. Kto to zrobił? Hubert Meyer szuka odpowiedzi.

Po bójce z Kołomyjskim psycholog śledczy zaszywa się w leśnej głuszy na Podlasiu, w chacie Domana w Narwi. Szuka spokoju, ale los nie da mu tej szansy. Okolicą wstrząsa właśnie seria krwawych zbrodni. W środku lasu, w kapliczce świętego Huberta – niczym złożone w ofierze – leży ciało kilkuletniego Tymka, syna miejscowej femme fatale. W tym samym czasie od strzału snajpera ginie ksiądz Donat Giza, zapalony myśliwy, prominentny członek koła łowieckiego. Potem dochodzi do kolejnych morderstw…

Doświadczony profiler postanawia włączyć się w działania miejscowych śledczych. Zadanie nie jest łatwe, bo lokalna społeczność ma swoje tajemnice, mroczne sekrety, niejasne powiązania i interesy. I pilnie strzeże ich przed obcymi!

Czy Meyerowi uda się rozwikłać zagadkę tajemniczych zbrodni? Kim jest morderca i co go łączy z miejscowymi notablami?

Powyższy opis pochodzi od wydawcy. 

Po raz kolejny spotykamy się z Hubertem Meyerem, który walczy zarówno z własnymi demonami, a jednocześnie musi rozwiązać kryminalną zagadkę.

Zbrodnia, od której i nam odpływa krew z twarzy, mnóstwo zagadek i komplikacji i Hubert – niesamowicie inteligentny i bystry. Ja go uwielbiam od pierwszej książki. To nie mogło się nie udać. Dodatkowo  pojawia się również prokurator Rudy, co nadaje książce świetny wymiar. Razem rozwiązują poszukują, próbują rozwikłać co się wydarzyło.
To nie jest łatwa książka. Opisy zbrodni, dziecko, nie są lekturą łatwą lekką i przyjemną. Przygotujcie się na lawinę emocji i mieszaninę uczuć.
Ostatnie strony książki wywołują już inne emocje. Bunt i smutek…oj Pani Kasiu….
Jednakże znając autorkę ma to swój cel. Zapewne niebawem spotkamy się kolejny raz z Hubertem. Czekamy!!!