mandala warszawa kuchnia indyjska

Restauracja Indyjska w Warszawie

Bardzo lubię kuchnię indyjską, a zwłaszcza sos korma. Jakoś tak się stało, że zaczęłam testować różne restauracje indyjskie w Warszawie. W tym wpisie przeczytasz moje opinie o nich, a także zdradzę Ci, która restauracja indyjska w Warszawie moim zdaniem jest najlepsza!

Kuchnia indyjska przez wiele lat była przeze mnie czymś nieznanym. Kojarzyła mi się tylko z diabelsko ostrymi daniami będącymi mieszanką ryżu z warzywami i mięsem. Oczywiście wiedziałam o chlebkach naan, serze paneer i napoju lassi, jednak nigdy nie wybrałam się do żadnej restauracji indyjskiej. Trochę kuchnia tajska i indyjska zlewały mi się w jeden typ. Są do siebie podobne, ale jednak inne.

Gdy zamieszkałam na Ursynowie i odkryłam, że tuż obok mnie znajduje się restauracja indyjska. Szybko nadarzyła się okazja by tam zajrzeć, zwłaszcza, że menu było bardzo kuszące! I wtedy właśnie zaczęła się moja przygoda z testowaniem restauracji indyjskich w Warszawie, która wciąż trwa! (będę aktualizować ten wpis)
restauracja indyjska w Warszawie

mandala warszawa kuchnia indyjska

Restauracja Indyjska w Warszawie – moja opinia i testy :)

Rani Restauracja Indyjska 

Pierwsza restauracja indyjska w jakiej byłam. Tu pokochałam sos korma i inne dania kuchni indyjskiej (byłam w restauracji 5 razy). Restauracja znajduje się na Natolinie i jest niewielka – z tego co zaobserwowałam większość zamówień realizują z dostawą do domu. Menu jak to w restauracjach indyjskich bogate, a porcje takie akurat. W sumie nawet ja się przejadłam – bo jednak są to sycące dania.
Lassi z solą pyszne – nie za słone i nie za mdłe. Mogłabym pić litrami. Obsługa bardzo miła, rodowici Hindusi (no takie mam przynajmniej wrażenie, nie sprawdzałam ich dokumentów). Coś tam po polsku mówić umieją, ale nie za bardzo więc trudno prosić o doradzenie ;)
Ceny standardowe.
POLECAM, daję 5+/6

restauracja indyjska w Warszawie

 

restauracja indyjsa rani

 

restauracja indyjska Warszawa

 

Restauracja Indyjska India King

Kolejna restauracja indyjska na Natolinie, też blisko mnie, więc jako druga trafiła na listę: do przetestowania.
Podobnie jak Rani prowadzona przez Hindusów, jednak wnętrze jest już większe i bardziej udekorowane w indyjskie klimaty.
Tu też jadłam Kormę i też piłam Lassi, jednak nie smakowało mi tak jak w Rani. Sos był trochę za mdły dla mnie, jednak nie było najgorzej. Porcje przyzwoite, chlebki naan i ryż też spoko. Jak masz bliżej do India King niż do Rani to i tam polecam iść.
Daję 4+/6

india king ursynów restauracja indyjska

kuchnia indyjska warszawa

Restauracja Indyjska Mr India

To już 3 restauracja indyjska w mojej okolicy, czyli na Natolinie. W jakimś zagłębiu restauracji indyjskich mieszkam. Co śmieszne, Mr India jest naprzeciwko restauracji Rani. Restauracja jest większa i ma ogródek. Prowadzą ją również Hindusi. Oczywiście testowałam sos Korma z kurczakiem. Lassi już nie brałam. Porcje wydawały mi się mniejsze niż w pozostałych restauracjach indyjskich w Warszawie w jakich byłam. Dania też jakoś szczególnie mnie nie urzekły, były takie nijakie. Nie było tego efektu WOW. Sos był mało orzechowy.
Daję 3+/6

mr india kabaty

mr india kabaty warszawa

 

Curry Leaf (restauracja na Bielanach)

Idąc tu z koleżanką miałyśmy to szczęście (a raczej przeczucie), że zarezerwowałyśmy stolik. Kolejka była jak do Manekina (jeśli ktoś nie wie to zapraszam na fanpage Beka z ludzi stojących w kolejce do Manekina ). Ludzie stali w kolejce przed restauracją czekając na jakiś wolny stolik. Jak się domyślasz w środku był tylko jeden wolny stolik – dla nas. Malutki, że trudno było znaleźć miejsce na wszystko. Ogólnie trudno tam o intymną atmosferę – małe stoliki i bardzo blisko siebie – praktycznie człowiek na człowieku siedział. To dla mnie duży minus, bo jednak lubię mieć troszeczkę przestrzeni. Obsługa bardzo miła (też Hindusi), jedzenie szybko podają. Wszystko bardzo smaczne, choć wciąż sos Korma najbardziej mi smakował w Rani – to chyba efekt pierwszego razu i stąd to wrażenie.
Daję 4/6 – przez tą ciasnotę w środku.

restauracje indyjskie w Warszawie

curry leaf młociny

Karma – Indian Restaurant

Duży przestronny lokal z wieloma dużymi stołami – zupełne przeciwieństwo Curry Leaf. Obsługa szybka i miła, jednak nie Hindusi – co mi rzecz jasna różnicy nie robi :) Zarówno sosy (zgadnij co zamówiłam ;)) bardzo smaczne, tak i ryż i chlebki naan. Porcje pokaźne i sycące. Można się spokojnie najeść biorąc na dwie osoby jedną porcję placków naan i porcje ryżu. Ryż jędrny i świeży. Chętnie tam jeszcze wrócę spróbować innych dań (o ile znów nie zapragnę Chicken Korma :P)
Daję 4+/6

 

Karma restauracja indyjska

restauracja indyjska Karma
restauracja indyjska Karma

 

 

Mandala (restauracja Śródmieście)

Ostatnia jak na razie restauracja indyjska w Warszawie w jakiej byłam. Restauracja położona jest w centrum, jednak trafić do niej nie jest łatwo. Trzeba przejść przez dość obskurne podwórko i przejście między blokami, a oznaczenie trasy jest trudne do dostrzeżenia z chodnika. Obsługa działa dosyć sprawnie, choć całe otoczenie lokalu jakoś nie nastraja – siedziałyśmy w ogródku. Porcje bardzo duże, zwłaszcza przystawki. Zamówiłyśmy na spółkę ze znajomą warzywa pakora, dużo ich było, ale nie smakowały mi jakoś szczególnie, a powiem więcej – po prostu mi nie smakowały. Tutaj Chicken Korma nie mieli, dlatego zamówiłam coś podobnego- kurczak Lababdar, czyli kremowe curry z orzechów nerkowca doprawione wiórkami kokosowymi. Koleżanka zamówiła jakiś półmisek mięsa i warzyw zapiekanych w piecu taandor. No ogólnie nie byłam zachwycona i raczej tu nie wrócę.
Daję 3-/6

mandala śródmieście jak trafić

mandala restauracja indyjska

mandala warszawa kuchnia indyjska

 

 

Która restauracja indyjska w Warszawie jest moim zdaniem najlepsza pod względem kulinarnych doznań (i w której najbardziej smakuje mi danie Korma)?

Na moje szczęście wygrywa Rani Restauracja Indyjska, która jest tuż obok mnie! I to nie wcale przez dzielnicowy patriotyzm, naprawdę sos korma, Lassi, chlebki naan są tam najsmaczniejsze!

A Ty masz jakąś ulubioną restaurację indyjską w Warszawie?

Podziel się
Facebook
Pinterest
Powiadom znajomego

Dodaj komentarz