Keks królewski
I siedzę jeszcze chora w domu… Co za paskudny początek roku… Za oknem też nie najciekawiej. Pada… pada… pada…. Jest tak brzydko, że ostatnio o 2 po południu musieliśmy zapalić światło, bo tak było ciemno. Z utęsknieniem czekam na wiosnę. Na słońce. Na razie jednak musi mi wystarczyć do polepszenia nastroju kubek z herbatą z cytryną i kawałek pysznego keksu. Keks królewski jest idealny na różne okazje i na zwykłe weekendowe pieczenie. Keks łatwo się przygotowuje i szybko znika. Nie można go nie lubić i nie można skończyć na jednym kawałku. Przepis znalazłam u Samanthy. Jedyną różnicą, w stosunku do oryginalnego przepisu, było dodanie przeze mnie do masy oleju przed dodaniem ubitych białek. Tak mi pasowało. Na szczęście keks wyszedł bez problemu. To przepis do którego na pewno będę wracać :)! Bardzo polecam ten keks królewski :)!
Keks królewski
Składniki:
- 5 jajek (żółtka i białka oddzielnie)
- 200 g drobnego cukru
- 1 łyżka octu winnego
- 125 ml oleju rzepakowego
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- 250 g mąki tortowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 250 g mieszanki suszonych owoców i orzechów
1. Żółtka utrzeć z cukrem i wanilią na gładką masę. Ciągle miksując dolewać octu a następnie po odrobinie oleju.
2. Ubić białka na sztywną masę i delikatnie połączyć z masą.
3. Dodawać -przesianą wcześniej- mąkę z proszkiem i delikatnie wymieszać. Na koniec dodać mieszankę ulubionych- drobno posiekanych- suszonych owoców i orzechów i delikatnie wymieszać ciasto.
4. Masę przelać do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia i piec w temperaturze 175 stopni około 50 minut (do suchego patyczka) Po upieczeniu wystudzić na kratce i posypać cukrem pudrem lub polać lukrem.
Smacznego 🙂
kulinarny blog saman
14/01/2014 @ 23:02
Dziękuję Dorotko i cieszę się, że wyszedł taki smaczny. Nie sposób nie chorować w taką pogodę, ale życzę szybkiego powrotu do zdrowia, pozdrawiam 🙂
ankawell
12/01/2014 @ 11:01
Bardzo lubię keks. Mama mojego męża piecze wspaniały – ale tamten przepis wymaga ważenia jajek i dopasowywania do ich wagi ilości pozostałych składników. Skorzystam z Twojego 🙂
Słońca życzę. Byle do wiosny ! :):)
Amber
10/01/2014 @ 18:12
Piękny!
Ja lubię takie naładowane bakaliami,nieco wilgotne.
A najlepszy keks na świecie piecze moja ciocia.
Pozdrawiam Cię i życzę zdrowia.
Opalanka
10/01/2014 @ 16:35
Zgrabny i turbo apetyczny.
Pan Deserek :)
10/01/2014 @ 15:41
Dorotka kosisz tym Keksem – oj ale bym zjadł teraz do popołudniowej kawki 😉
domowacukierniaewy.b
09/01/2014 @ 16:26
Bogato nadziany 🙂
Ola in the kitchen
08/01/2014 @ 20:49
Uwielbiam keksy a twój wygląda fantastycznie!
Luka Li
08/01/2014 @ 08:56
Wygląda wspaniale!
Natalia - Poezja Sma
07/01/2014 @ 23:52
Ja robię z dużą ilościa orzechów, zawsze przeważają nad skórkami 🙂
Łucja
07/01/2014 @ 23:36
on nawet wygląda po królewsku 🙂 też czekam na wiosnę, a tu zima nawet jeszcze nie przyszła ;/ Zdrówka życzę!!
Magda C.
07/01/2014 @ 21:10
Wspaniały keks, prawdziwie królewski 🙂
skoraq cooks
07/01/2014 @ 19:22
Wygląda wspaniale. Chętnie zjadłabym jeden kawałek, a potem drugi i tak aż do końca foremki 😉
Shiral
07/01/2014 @ 17:53
U mnie zmienna pogoda, raz lazurowe niebo i piękne słońce świeci, a parę dni temu było tak jak u Ciebie, padało, wiało i żarówka prawie cały dzień paliła się, bo nic nie szło czytać, tak ciemno było.
Mmm keks słodycz sama w sobie od bakalii idzie.
Salvador Dali
07/01/2014 @ 17:23
jak to chora? nie ładnie to! kurować się proszę!
keks 1sza klasa! napakowany bakaliami, pychota!
Ania
07/01/2014 @ 17:19
świetny!:) mocno nadziany. mnie też chyba coś bierze, a lepiej żeby nie, bo nauki tyle czeka…:(
napiecyku
07/01/2014 @ 14:16
Osobiście nie przepadam za keksami, przeszkadzają mi kandyzowane owoce…ale przepis jest tak prosty, że warto byłoby wypróbować z samymi orzechami:))
martawkuchni.blog.pl
07/01/2014 @ 11:00
prezentuje się cudownie:) palce lizać:)
majka
07/01/2014 @ 08:55
Idealny! Jak ja lubie takie ciacha… 😉 Duzo zdrowka Ci zycze!
Pati
07/01/2014 @ 08:11
Pogoda rzeczywiście nijaka, wczoraj sfotografowałam kwitnący krzew. Trudno uwierzyć, że to styczeń…
http://listymalowane.blox.pl/2014/01/Nieznajomy.h…
Nic tylko siedzieć z książką w domu i delektować się takim pysznym keksem…
Kasia vel Droczilka
07/01/2014 @ 06:31
Cudny keksik! To jedno z moich ulubionych ciast…..
Inspirowane Smakiem
07/01/2014 @ 04:51
U mnie wczoraj był piękny i słoneczny dzień, aż czuć było wiosnę w powietrzu (chociaż nie cieszą mnie te anomalia pogodowe…). Życzę takich i Tobie a przede wszystkim zdrowia! Mam nadzieję, że keks poprawił humor, bo wygląda pysznie. 😉 Pozdrawiam!