Piernik na ostatnią chwilę to w zasadzie zwykłe ciasto na oleju rzepakowym. Z domową przyprawą do piernika będzie pachniało najlepiej na świecie, a w smaku jest pyszne i wilgotne. Przygotujecie je w około 50 minut, licząc od wejścia do kuchni, więc jeżeli nie chcecie spędzić świąt piekąc całymi dniami, to jest idealny wypiek dla Was :)
- 200 g mąki pszennej
- 2 kopiaste łyżki ciemnego kakao
- łyżka przyprawy do piernika dobrej jakości
- 60 g cukru trzcinowego
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki sody
- 100 g maślanki
- 50 g śmietany 18 %
- 120 ml oleju rzepakowego
- 2 jajka
dodatkowo na choinki:
- kilka słonych paluszków
- 10 g czekolady gorzkiej na jedną choinkę
- opcjonalnie bita śmietana do podania
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
W jednej misce mieszamy składniki płynne, a w drugiej suche.
Łączymy je ze sobą i powstałym ciasto przelewamy do formy o średnicy ok 18-20 cm.
Pieczemy 35-40 minut (do suchego patyczka) w 180 stopniach.
W tym czasie czekoladę na choinki roztapiamy w kąpieli wodnej.
Przelewamy ją do rękawa cukierniczego i wyciskamy na paluszki, tworząc kształt choinki.
Przekładamy je do lodówki.
Upieczone ciasto studzimy na kratce.
Opcjonalnie posypujemy cukrem pudrem i dekorujemy choinkami z czekolady.
Smacznego :)
1 komentarz
Rzeczywiście, mega prosty w wykonaniu, a i wszystkie składniki mam w domu, więc może coś z tego będzie :)