Babka przygotowana na wzór tradycyjnego sękacza, ale pieczona w piekarniku. Zachowuje charakterystyczne paseczki, dzięki metodzie pieczenia. Trochę pracochłonna, ale jest przepyszna. Ciasto jest zwarte, wilgotne, z wyczuwalnymi migdałami i budyniem waniliowym.

• 250 g masła
• 3/4 szklanki cukru
• 5 dużych jajek
• 1 łyżka ekstraktu waniliowego
• 3/4 szklanki mąki pszennej
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 2 opakowania budyniu waniliowego
• 50 g zmielonych migdałów bez skórki
• szczypta soli

Miękkie masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. Stale ucierając dodawać po jednym żółtku. Wlać ekstrakt waniliowy i zmielone migdały. Wsypać przesianą mąkę z budyniem i proszkiem do pieczenia. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę i delikatnie ją wmieszać w ciasto. Najlepiej na parę razy.
Formę do babki wysmarować  dokładnie masłem. Na dno wyłożyć 2 łyżki ciasta i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200*C. Ustawić piekarnik na grzanie od góry i piec ok 10 min, aż wierzch  się przyrumieni. Na to nakładamy kolejną warstwę surowego ciasta i znów pieczemy. Czynność powtarzamy do wyczerpania się ciasta.
Zamiast łyżką, ciasto możemy przełożyć do rękawa cukierniczego i wyciskać z niego porcję masy. Upieczoną babkę wyjąć z formy. Można ją posypać cukrem pudrem lub polać polewą, ale paski tak ładnie wyglądały, że postanowiłam niczym ich nie przykrywać. Smacznego :)