Bath – co warto zobaczyć

W pierwszej części pokazałam Wam miejsca, które najbardziej wpadły mi w oko. Jednak architekturę musiałam zostawić na drugą, bo jest tego naprawdę dużo. Po samych zdjęciach da się poznać, że ciekawe budynki znajdują się na tu na każdym kroku.

Bath – co warto zobaczyć

Do najbardziej ikonicznych zaliczają się Royal Crescent oraz Royal Circus. Pierwszy układający się w półkrąg, to ogromna konstrukcja mieszcząca hotel, prywatne apartamenty, mieszkania i muzeum. Drugi tworzy okrąg wokół ronda z kolumnami na fasadzie każdej kondygnacji (podobno kupił tam mieszkanie Nicolas Cage). Oprócz tego piękne kościoły, hotele czy zwykłe domy mieszkalne.

Pod względem przestrzeni miejskiej podobne wrażenie zrobiła na mnie tylko Wenecja. Tam też każdą uliczkę można było oznaczyć tabliczką zabytek. Jednak w Bath wszystko jest trochę mniej spójne i potrafi zaskakiwać. Bo przecież łączą się tu budynki choćby z czasów rzymskich czy georgiańskich. Należy pamiętać, że wygląd miasta nie jest działem przypadku. W XVII wieku działał tutaj Richard Beau Nash, który piastował funkcję „Master of Ceremonies”. Ten notoryczny hazardzista (podobno o dobrym sercu, bo potrafił zwracać pieniądze przegranym) i uwodziciel był jednym z głównych osób odpowiedzialnych za dbanie o styl zabudowy i rozwój miasta.

Bath kamieniceBath zabytkiBath zabytkiBath co warto zobaczyć Bath co warto zobaczyć Bath co warto zobaczyćBath co warto zobaczyć

 

13 komentarzy do wpisu „Bath – co warto zobaczyć”

  1. Niesamowicie piękne miasto. Sądząc po zdjęciach i opisie, jadąc tam, trzeba zarezerwować sobie co najmniej kilka dni, żeby zobaczyć choć część tych wszystkich pięknych miejsc i zabytków. Wspaniała wyprawa, zazdroszczę :)

Możliwość komentowania jest wyłączona.