Langosz (węg. lángos) to taki typowy węgierski fast-food. Na Węgrzech miejsca gdzie sprzedają langosze są dosłownie na każdym rogu. Kiedyś jak byłam na Węgrzech to pamiętam, że jadłam i że mi nie smakował ale jak widać gusta się zmieniają albo trafiłam wtedy na kiepski egzemplarz ;).  Langosze można robić na dwa sposoby: z gotowanymi ziemniakami jak i bez nich. A podawać można na wiele sposobów jak kto lubi.  Najbardziej znany sposób podania jest ze śmietaną oraz żółtym serem. Choć na pewno dobrze smakuje też z okrasą czosnkową, śmietaną z czosnkiem, serem oraz podsmażoną paprykową kiełbasą (typowo węgierską), czy też z gulaszem. Przepis na mojego langosza pochodzi z ze strony przepisy.pl i jest podany z sosem ze śmietany i szczypiorkiem. Proponuję od razu zrobić podwójną porcję bo znika z talerza w mgnieniu oka. Jest pyszny, mniam.

Składniki na langosz (wychodzi 4 duże lub 6 mniejszych):

• 2 duże ziemniaki (ugotowane w solonej wodzie)
• 2 szklanki mąki pszennej
• 0,75 szklanki mleka
• łyżeczka cukru
• 15g świeżych drożdży (można użyć suszonych w odpowiedniej proporcji)
• olej do smażenia

Ziemniaki obieramy i gotujemy w solonej wodzie, następnie studzimy i mielimy. Mleko lekko podgrzewamy dodajemy drożdże i cukier. W dużej misce łączymy ze sobą przemielone ziemniaki, zaczyn oraz mąkę. Przykrywamy szmatką i odstawiamy na godzinkę do wyrośnięcia. Ciasto wyjmujemy na omączoną stolnicę i dzielimy na 4 lub 6 części, z każdej robimy placek i odkładamy jeszcze na 15 minut do wyrośnięcia. Smażymy na rozgrzanym tłuszczu na złoty kolor z obydwu stron. Odsączamy na papierowym ręczniku. Podajemy z sosem.

Składniki na sos:

• około 4 łyżki gęstej śmietany 18%
• garść posiekanego szczypiorku
• łyżeczka soku z cytryny
• sól, pieprz do smaku

Szczypiorek drobno siekamy i przekładamy do miseczki, skrapiamy sokiem z cytryny i dodajemy śmietanę, mieszamy. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem (dałam sporo).