Składniki:
(na 4 dorosłe, głodne osoby)

• 1/2 kg mielonej wołowiny, albo jeszcze lepiej jagnięciny
• 2 spore ziemniaki
• 1 średni bakłażan
• 1 duży pomidor
• 1 średnia cebula
• 1 jajko
• twardy ser do tarcia
• oliwa z oliwek
• białe wino (1 kieliszek)
• liście laurowe
• kawałek cynamonu
• goździki
• ziele angielskie
• sól
• pieprz
• sos beszamelowy

Bakłażana pokroić w podłużne plastry, osolić i odłozyć, żeby się „spocił”. Cebulę drobno posiekać. Pomidora przekroić na pół i zetrzeć na tarce o dużych oczkach – nie ma potrzeby obierania, skóra zostanie w ręku – taka sztuczka! Ziemniaki obrać i pokroić w plastry.

W garnku rozgrzać oliwę, zeszklić – nie rumieniąc – cebulę. Dodać mięso i smażyć mieszając, aż stanie się szare i rozpadnie na grudki. Wziąć trzepaczkę i rozbić smażące się mięso na drobne „ziarenka”. Podlać wszystko białym winem, po chwili dodać przetartego pomidora, kawałek cynamonu, kilka goździków, kilka ziaren ziela angielskiego, liść laurowy, sól i pieprz. Zmniejszyć ogień i odstawić, żeby się dusiło.

Czas na warzywa. Na patelni rozgrzać sporo oliwy z oliwek, a następnie usmażyć na niej ziemniaki na złoto. Wyjąć, odłożyć. Na tej samej patelni usmażyć, również na złoto plastry bakłażana, odłożyć na bok.

Na dno naczynia do zapiekania wlać trochę oliwy i rozprowadzić po całości. Następnie ułożyć warstwę z ziemniaków. osolić, popieprzyć, zetrzeć trochę sera.

Mięso zdjąć z ognia, wlać do środka roztrzepane jajko i dokładnie wymieszać, żeby jajko się zcięło. Całość przełożyć na ziemniaki, równo rozprowadzić. Zetrzeć na wierzch trochę sera.

Na mięsie poukładać bakłażany, zetrzeć trochę sera.

Sosem beszamelowym, zalać bakłażany, równo rozprowadzając. Znowu zetrzeć trochę sera na wierzch i wstawić do pieca, rozgrzanego do 180°C na 35 – 40 minut. Wierzch ma być ładnie zrumieniony, nie spalony.

Wyjąć, dać odpocząć ze dwie – trzy minuty, podawać.