Dziś zapraszam Was na domowy fast food w wersji wegetariańskiej. Burgery wyszły mi wyjątkowo pyszne, szkoda tylko, że zastała mnie ciemność przy robieniu zdjęć. Ale liczę, że wybaczycie mi jakość fotek.
Polecam wypróbowanie przepisu!
serowe bułki 4 szt:
- 200 g mąki pszennej
- 4 g suszonych drożdży
- 125 ml ciepłej wody
- szczypta soli
- ¼ łyżeczki cayenne
- 3 plasterki suszonych pomidorów
- 60 g startego sera provolone
- łyżka oliwy
- sezam do posypania
- łyżka mleka do posmarowania bułek
kotlety:
- puszka czerwonej fasoli
- 6 łyżek ugotowanej kaszy gryczanej
- ząbek czosnku
- łyżeczka koncentratu pomidorowego
- sól, pieprz, chili do smaku
dodatkowo:
- 4 plasterki sera havarti
- 4 łyżki kiełków brokuła
- kilka plasterków czerwonej papryki
- 4 małe ogórki kiszone
- 4 łyżki pikantnego ketchupu (użyłam ketchupu z cukinii)
- 4 łyżeczki musztardy dijon
Mąkę mieszamy z drożdżami, solą, cayenne i wodą.
Wyrabiamy mikserem około 5 minut (lub ręcznie trochę dłużej).
Następnie dodajemy oliwę, pokrojone suszone pomidory oraz starty ser i wyrabiamy kolejne 5 minut.
Formujemy 4 bułeczki i układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Smarujemy je mlekiem i posypujemy sezamem po czym odstawiamy w ciepłe miejsce na godzinę.
Gdy wyrosną pieczemy je w nagrzanym do 200 stopni piekarniku przez około 15-20 minut.
Odstawiamy na kratkę do wystudzenia i przygotowujemy kotlety.
Fasolę miksujemy lub rozgniatamy tłuczkiem do ziemniaków.
Mieszamy ją z kaszą, wyciśniętym ząbkiem czosnku oraz koncentratem i przyprawami.
Formujemy 4 kotlety i pieczemy je około 30 minut w 180 stopniach.
Bułki przekrawamy (możemy je podpiec na grillu jeśli chcemy aby były bardziej chrupiące) i górę smarujemy musztardą.
Na dolnych częściach układamy kolejno kotlety, ketchup, ser, paprykę, ogórka i kiełki.
Smacznego :)
Brak komentarzy