Przyznam, że nie planowałam w tym roku żadnych smażonych karnawałowych smakołyków, bo generalnie nie lubię smażenia i wiążącego się z tym zapachu oleju rozchodzącego się po domu, nie mogłam odmówić Piotrkowi, który tak usilnie prosił o domowe pączki. Namawiał, namawiał, aż namówił :)
Pączki na jogurcie były w pewnym sensie kompromisem – Piotrek dostał świeżutkie pączuszki do kawy i jeszcze całe pudełko do pracy, a ja nie musiałam się przy tym wiele napracować ;P
To naprawdę ekspresowe pączki, samo przygotowanie ciasta zajmuje zaledwie 10 minut, a i smażą się szybciutko. Jedynym wyzwaniem jest nadanie im ładnych kształtów. Ciasto jest dość rzadkie i klejące, więc formowanie przed smażeniem nie wchodzi w grę. Początkowo próbowałam wkładać ciasto do tłuszczu przy pomocy dwóch łyżek, ale nie bardzo się to sprawdziło. Z garnka wyjmowałam przeróżne twory z ciasta i, chociaż miałyśmy z Zuzią niezły ubaw podziwiając ich wymyślne kształty, za nic nie można było powiedzieć, żeby chociaż trochę przypominały pączki ;) Przygotowałam zatem, ku ogromnej uciesze męża, kolejną porcję ciasta, wyjęłam z szuflady moją zaufaną małą łyżkę do lodów i z jej pomocą usmażyłam cały talerz przepysznych i zdecydowanie bardziej fotogenicznych pączuszków :)
Te słodziutkie pączusie będą idealne, jeżeli nie bardzo lubicie się z ciastem drożdżowym lub po prostu nie macie zbyt wiele czasu. Poza tym smakują wybornie, są pulchniutkie, lekkie, nie chłoną tłuszczu i długo zachowują świeżość.
Naprawdę polecam :)
Przepis na około 30 małych pączuszków:
- 3 duże jajka
- 250ml naturalnego jogurtu greckiego
- 1 łyżka ekstraktu z wanilii
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 300g mąki pszennej
Dodatkowo:
- olej roślinny do smażenia
- drobny cukier wymieszany z cynamonem do obtoczenia lub cukier puder do oprószenia (wedle uznania)
Wykonanie:
Jajka, jogurt, ekstrakt z wanilii oraz cukier zmiksuj lub wymieszaj rózgą kuchenną krótko w dużej misce. Dodaj proszek do pieczenia oraz mąkę i ostrożnie zmiksuj raz jeszcze. Ciasto powinno być jednolite.
W międzyczasie rozgrzej olej w głębokim garnku lub frytkownicy. Do gorącego tłuszczu (powinien mieć około 180ºC) wkładaj ostrożnie niewielkie porcje ciasta i smaż po około 2 – 3 minuty z każdej strony. Gotowe wyjmuj łyżką cedzakową i odkładaj na ręcznik papierowy, żeby odsączyć je nieco z nadmiaru tłuszczu, a następnie obtaczaj z cukrze cynamonowym lub posypuj cukrem pudrem.
Smacznego :)
przepis zapisałam bo wydaje się prosty :)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Naprawdę jest :) Od razu polecam zrobić z podwójnej porcji, bo są przepyszne :)
PolubieniePolubienie
dziękuję :)
PolubieniePolubienie
Dlaczego moje pączusie po wyjęciu ze smażenia opadają i nie są takie pulchne tylko robią się placki 😫 Czy ktoś tez tak ma 🧐
PolubieniePolubienie
Nigdy mi się to nie zdarzyło. Może za wcześnie je wyjmujesz i są niedosmażone?
PolubieniePolubienie
Napewno nie są nie dosmażone bo są ciemne
PolubieniePolubienie
Może być tak, że temperatura oleju jest zbyt wysoka i pączki smażą się zbyt szybko. Niestety nie jestem pewna, dlaczego się zapadają, bo nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło.
PolubieniePolubienie
Cudowni wyglądają te pączuszki. Znałem przepis na takie, ale o wiele bardziej tłuste. Koniecznie muszę wypróbować :)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo polecam, wychodzą leciutkie i puszyste :)
PolubieniePolubienie
No nie, aż ślinka leci :) Zdecydowanie muszę w końcu usmażyć pączki :)
PolubieniePolubienie
Koniecznie, co to z karnawał bez pączków 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ciasto wyszło rzadkie. Jak uformować takie zgrabne kulki? Ania
PolubieniePolubienie
Trzeba je nakładać łyżką, upuszczając ostrożnie do oleju :)
PolubieniePolubienie
Dziękuję ☺
PolubieniePolubienie
Witam, właśnie je zrobiłam i niestety mimo że są brązowe, ciasto w środku jest niedosmazone. Czy można jakoś je dopiec? Np w piekarniku? Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Możesz spróbować. Pewnie nie będą idealne, ale jak nie będą surowe, da się je zjeść. Być może temperatura oleju była zbyt wysoka i nie zdążyły się dosmażyć
PolubieniePolubienie