1 urodziny bloga i sernik na zimno z porzeczkami
Dziś mija rok odkąd publikuję posty na tej stronie. Dzielę się tu z Wami moją pasją i pomysłami na gotowanie. Miło mi,że zaglądacie do mojej kolorowej kuchni,blog ma do dnia dzisiejszego ponad 81 000 odsłon. Dziękuję za każdy komentarz,każdą uwagę oraz cenne rady.
Tortu nie upiekłam,ale zrobiłam sernik z czerwonymi porzeczkami. Porzeczki właśnie dojrzały i trzeba się mini zająć więc w najbliższym czasie będzie u mnie porzeczkowo.
Tortownicę o śred. 25 cm wyścielić folią aluminiową i dno wyłożyć biszkoptami.
Zawartość opakowania z sernikiem zmiksować z mlekiem,dodać serek waniliowy i żelatynę rozpuszczoną w 2 łyżkach wody.Całość wymieszać z połową porzeczek i wylać na przygotowany spód.
Wstawić do lodówki do stężenia. Górę posypać resztą porzeczek.
Sernik pozostawić na 2-3 godziny w lodówce,potem można się nim delektować.
Tortu nie upiekłam,ale zrobiłam sernik z czerwonymi porzeczkami. Porzeczki właśnie dojrzały i trzeba się mini zająć więc w najbliższym czasie będzie u mnie porzeczkowo.
Masa serowa:
1 op. sernika na zimno (użyłam Oetkera)
400 g serka waniliowego
500 ml mleka
2 łyżeczki żelatyny
ponadto:
3 szklanki obranych czerwonych porzeczek
200g podłużnych biszkoptów
Zawartość opakowania z sernikiem zmiksować z mlekiem,dodać serek waniliowy i żelatynę rozpuszczoną w 2 łyżkach wody.Całość wymieszać z połową porzeczek i wylać na przygotowany spód.
Wstawić do lodówki do stężenia. Górę posypać resztą porzeczek.
Sernik pozostawić na 2-3 godziny w lodówce,potem można się nim delektować.
Piękny serniczek. Lubię czerwone porzeczki w ciastach :) Gratuluje rocznicy blogowania i życzę samych sukcesów -:)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWygląda apetycznie i pewnie tak samo dobrze smakuje. Akurat mam porzeczki więc spróbuję go zrobić na niedzielę. Pozdrawiam, życzę wytrwałości i sukcesów. :)
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie i elegancko. Robię podobny ale zamiast żelatyny używam galaretki cytrynowej, jest charakterny trochę kwaskowy.
OdpowiedzUsuń