Ostatnio dopadło mnie choróbsko i przez długi czas byłam na lekkostrawnej diecie ryżowej. Po tygodniu, nie mogłam już patrzeć na płatki ryżowe na śniadanie, więc postanowiłam zrobić coś smaczniejszego. Surowych owoców nie mogłam jeść, więć do ciasta dodałam starte na papkę jabłko. Placuszki z mąki ryżowej wyszły zaskakująco puszyste i delikatne. Rodzince podałam je z musem malinowym i pomarańczą. Warto wyczarować sobie takie śniadanie, bo trwa to tylko chwilkę :)
- szklanka mąki ryżowej białej
- 3/4 szklanki maślanki
- 2 jajka
- pół łyżeczki sody
- 2 łyżeczki cukru trzcinowego z prawdziwą wanilią (opcjonalnie)
- jabłko starte na papkę
Wszystkie składniki na placuszki dokładnie mieszamy.
Na rozgrzanej, lekko natłuszczonej patelni, smażymy niewielkie placuszki.
W momencie gdy zauważymy bąbelki na ich powierzchni, przewracamy je na drugą stronę.
Podajemy z dowolnymi dodatkami.
Smacznego :)
Brak komentarzy