Łódź to miasto czterech kultur, na tych ziemiach wspólnie żyli i gotowali Polacy, Rosjanie, Żydzi oraz Niemcy. Można zatem śmiało uznać że to również miasto 4 talerzy. Wpływy tych kultur sie mieszały, jednak to prości ludzie byli w większości i to oni kształtowali to co jadło się w łódzkich domach. Zalewajka jest sztandarowym łódzkim daniem i była w praktycznie każdym domu w XIX i XX wieku. Głównie dlatego, że była prosta w przygotowaniu, sycąca, a składniki do niej były tanie i powszechnie dostępne. Zalewało sie barszczem ziemniaki (nie odlewając wody z ich gotowania) z dodatkiem czosnku i cebuli. W bardziej zamożnych domach podawało się ją z zasmażką, skwarkami, boczkiem lub kiełbasą.Dla mnie to zupa związana mocno z moją kuchnią, gotowała mi ją Mama teraz sam gotuję i jak się uda to obowiązkowo stawiam się na świecie zalewajki w Buczku koło Łodzi.
Jak wykonać przepis na – Zalewajka
Potrzebne składniki
- 2 kg ziemniaków
- kawałek boczku (ok. 150 g)
- 500 g kiełbasy cienkiej np. śląska
- 1 duża cebula
- 4 ząbki czosnku
- kilka suszonych grzybków
- barszcz biały (w butelce lub własnej produkcji – nie żurek, ale barszcz!)
- pieprz, sól, majeranek, ziele angielskie, liść laurowy
Sposób wykonania
- Zaczynam od przygotowania cebuli, czosnku i boczku, które kroje w kostkę. Kiełbasę częściowo kroję ale część zostawiam w laskach. Zależy kto jak lubi, a więc dla każdego coś miłego.
- Ziemniaki obrałem i pokroiłem w kostkę. Wrzuciłem do garnka i zalałem wodą do ilości zupy jaką chciałem uzyskać przepis jest na duży garnek. Ja zazwyczaj wlewam 2-3 palce więcej od przykrycia ziemniaków bo zwyczajnie lubię gęstą.
- Do wody wrzucam grzyby, kilka ziaren pieprzu, ziele angielskie i liście laurowe. Wodę solę i wstawiam do zagotowania. Nie należy przesadzić z grzybami bo to nie grzybowa, ma ich być 3-4 do smaku. Gotuję do miękkości ziemniaków.
- Na osobnej patelni podsmażam do wytopienia pokrojony boczek, dodaję czosnek i pokrojoną w drobną kostkę cebulę. Lekko podsmażam do zezłocenia i odstawiam na bok do miski. Dodaję na patelnię kiełbasę i również podsmażam.
- Do zagotowanej wody z ziemniakami dokładam wszystkie podsmażone składniki i wymieszałem.
- Dolewam barszcz do smaku na oko niestety. Ja zazwyczaj używam około pół lub 3/4 butelki – zupa ma nie być kwaśna jednak ma mieć posmak lekko kwaskowy i być lekko gęsta.
- Całość gotuję na małym ogniu jeszcze parę minut doprawiając do smaku solą pieprzem i majerankiem. Podaję z pieczywem.
Jeśli zdecydujesz się wykonać przepis na: Zalewajka wg. mojej propozycji, będę wdzięczny, jeśli podzielisz się z innymi opinią na jego temat oraz zrobisz zdjęcie wykonej potrawy i prześlesz je na mój adres e-mail, możesz liczyć na to, że opublikuję je w galerii pod przepisem. Smacznego.
W moich przepisach często wykorzystuję doskonałego pomocnika w kuchni czyli Thermomix TM6. Oczywiście przepisy są opisane tak by przygotować je bez korzystania z tego sprzętu, jednak ja nie lubię się męczyć, a on ułatwia mi pracę w kuchni. Zastępuje wiele innych sprzętów i skraca czas przygotowania potraw.
Jeśli chcesz poznać to urządzenie zapraszam do kontaktu:
Wyszła smakowita 🤣 dzięki za przepis🤣
Zalewajka wg innych przepisów, nawet Wikipedii to jednak zakwas nie barszcz, skąd te rozbieżności?
Śmietana kwaśna?
tak 🙂
Taka samą robiła moja babcia. Zalewajka to moja ulubiona zupa z dzieciństwa. Teraz rzadziej ją robię ale kilka razy w roku się uda. Fajny przepis.
Jak dla mnie, zbyt wiele kiełbasy i boczku. Ale przecież nie muszę, jak nie lubię 😉
Muszę kiedyś zrobić,nigdy nie jadłam takiej zupy 🙂
Hmm, mojemu tacie by smakowała. Ja jednak zostanę przy mojej ziemniaczanej 🙂 boczek mnie przeraża
to poproszę o przepis 🙂
parówki są akurat bleee w tej zupie ale dzieciaki mają dziwne gusta pewnie i z czekoladą by było pycha
Dzieci uwielbjają z parówkami zamiast kiełbasą.