poniedziałek, 27 marca 2017

Detoks cz. 2 - gryczane placki z patelni


Gryczane placki z patelni, czyli ciąg dalszy detoksu



W czasie jaglanego detoksu nie trzymam się ściśle jadłospisów, które codziennie dostajemy, ale wybieram z nich to, na co akurat mam ochotę. Niektórych potraw nie robię, inne z kolei zrobiłam po kilka razy. I tak jest z tymi plackami gryczanymi.

Przed detoksem zachwycałam się gryczanymi kromkami, teraz gryczane placki podbiły moje serce, tym bardziej, że są jeszcze prostsze do przygotowania, bo nie w piekarniku, tylko na patelni.
A pisząc tego posta przypomniałam sobie, że przecież kiedyś robiłam też naleśniki z samej gryki, na śmierć o nich zapomniałam! 
Mam więc na blogu 3 wersje dania z tego samego składnika i każda jest inna w smaku.
Dzisiaj 3 wersje placuszków, różnią się dodatkami, z którymi je jadłam.


Składniki na ok. 8-10 placuszków/1 porcję:
* 1/2 szklanki kaszy gryczanej niepalonej
* sól
* opcjonalnie ulubione przyprawy



Kaszę przepłukuję na sitku i zalewam wodą, tak, aby mniej więcej 1 cm było jej ponad poziom kaszy. Zwykle namaczam wieczorem i robię na następny dzień, ale wystarczy kilka godzin namaczania, więc nawet rano, żeby mieć na obiad.
Przekładam kaszę do blendera, solę i ew. dodaję przyprawy, czasem dolewam wody, jeśli uznam, że jest jej za mało (tzn. trochę nad powierzchnię kaszy w blenderze). Wychodzą jak ciasto jest gęściejsze i jak bardziej lejące też, nigdy mi się nie zdarzyło, żeby się rozleciały na patelni czy coś w ten deseń.
Po zblendowaniu wlewam na rozgrzaną patelnię przetartą olejem kokosowym po łyżce masy, robię niewielkie placuszki, takie na 2-3 kęsy. Piekę na małym ogniu, jak odchodzą od dna bez problemu, to je przekładam na drugą stronę.
Jem od razu, bo najlepsze są ciepłe, chrupiące, potem robią się bardziej gumowate.



Wersja I

Składniki:
* awokado
* czerwona cebula
* czosnek
* oliwa
* pieprz, sól, czosnek niedźwiedzi, lubczyk


Pierwszy raz zmiksowałam, za drugim ugniotłam widelcem.


Gryczane placki z patelni

placki bez glutenu

Gryczane placki z patelni

Gryczane placki z patelni

Gryczane placki z patelni



Wersja II

Składniki:
* awokado
* zielona cebulka
* pomidor suszony
* oliwa
* pieprz, sól, lubczyk
* pietruszka do posypania



Gryczane placki z patelni

Gryczane placki z patelni



Wersja III -  wymyśliłam, bo miałam do zbycia przecier pomidorowy

Składniki:
* pietruszka
* orzechy włoskie
* czosnek
* przecier pomidorowy
* oliwa
* sól
* kiełki lucerny


Gryczane placki z patelni

Gryczane placki z patelni

Gryczane placki z patelni




"Małe czyny, które robisz są lepsze niż wielkie, które planujesz."
George Catlett Marshall





13 komentarzy:

  1. Prosty przepis, a kaszę gryczaną uwielbiam, więc jeśli do weekendu mi nie uciekną z głowy, to chętnie wypróbuję, szczególnie z tą pastą z awokado:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Renia, prosty, tylko trzeba pamietać o wcześniejszym namoczeniu:) Trzymam kciuki, żeby Ci nie uciekło;)

      Usuń
  2. bardzo mi posmakowały te placki .:)
    zrobiłam przerwę ale na weekend juz myśle tez zrobić

    OdpowiedzUsuń
  3. Szukam ostatnio przepisów na coś lekkiego i prostego. Twoje placki wyglądają jak coś, co mieści się w tej definicji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lece do sklepu po skladniki i wypróbujemy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać jak Ci smakowały. Koleżanka robiła je też w wersji na słodko i nawet dzieci zjadły;)

      Usuń
  5. Witam chętnie wypróbuje przepis. Troszkę z wyglądu przypominają tortille ale grubość jak pita:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno je sklasyfikować, więc nazwałam je plackami po prostu:)

      Usuń
  6. Witam bardzo fajnie smakuje z awokado, polecam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja uwielbiam Avocado pod każda postacią.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli spodobał Ci się ten wpis/przepis, masz jakieś sugestie albo skorzystałeś z niego - podziel się tym w komentarzu.
Jeśli komentujesz jako anonimowy, zostaw proszę swoje imię.
Pozdrawiam i dziękuję!