Jeśli masz w domu pastę curry albo niedaleko Twojego domu jest sklep w stylu "kuchnie świata" to przygotowanie dobrego curry nie powinno dla Ciebie stanowić najmniejszego problemu. Ja zawsze na zapas trzymam kilka opakowań, bo danie tego typu robię dość często. Aby jednak wzmocnić orientalny smak, mięso lub rybę zawsze marynuję w mieszance przypraw curry. 
Maksymalnie prosta wersja tego dania, składające się z kilku składników w połączeniu z aromatycznym bulgurem jest przepyszną propozycją dla osób, które lubią tego typu orientalne, wyraźne smaki. Niesamowitej delikatności temu daniu dodaje dorsz, jego mięso zanurzone tylko na kilka chwil w gorącym sosie jest ugotowane w punkt, niesamowicie kruche i smaczne. 
Kiedy zaproszono mnie do konkursu z marką Galeo wiedziałam, że pójdę w tę stronę. Że będą to smaki orientalne, wyraźne, że będzie to kuchnia niezwykle aromatyczna, która kusi nie tylko wyglądem ale przede wszystkim zapachem i smakiem. 
Na koniec nadmienię tylko, że zamiast kaszy bulgur świetnie sprawdzi się ryż. Zarówno biały, jak i dziki. Opcjonalnie, dla wszystkich super-zdrowo odżywiających się polecam użyć komosy ryżowej lub kaszy jaglanej. Wymienione powyżej dodatki zbożowe świetnie współgrają z kolendrą, natką pietruszki i skórką z cytryny, a właśnie tymi dodatkami aromatyzowałam kaszę bulgur. 

Składniki (na 2-3 porcje):

  • 250 gram filetu z dorsza, bez skóry i bez ości 
  • 1 szklanka soku pomidorowego
  • 1 cebula
  • 1 ząbek czosnku 
  • 1 papryczka chili 
  • 1 cm imbiru 
  • 1 łyżka oleju sezamowego 
  • 50 gram gotowej pasty curry zielonej 
  • przyprawy do marynowania ryby: po szczypcie curry, pieprzu ziołowego, papryki słodkiej, czosnku w proszku
  • 1/2 szklanki mleka kokosowego 
  • 20 pomidorków koktajlowych 
  • szczypta soli
  • sok z połowy cytryny 
  • kawałki cytryny do dekoracji, kolendra lub inne świeże zioła 
Aromatyzowana kasza bulgur (lub ryż, kasza jaglana, komosa ryżowa):
  • 1 szklanka kaszy bulgur + 1 i 3/4 szklanki wody 
  • sok z 1/2 cytryny 
  • skórka otarta z 1 cytryny 
  • solidna szczypta soli 
  • garść posiekanej kolendry 
  • garść posiekanej natki pietruszki 
  • szczypta ziołowego pieprzu
Bulgur gotuję w podanej ilości wody. Po ugotowaniu doprawiam solą oraz ziołowym pieprzem. Dodaję do kaszy posiekane zioła: kolendrę oraz natkę pietruszki. Na końcu dodaję sok z cytryny oraz skórkę otartą z cytryny. Dokładnie mieszam. Odstawiam.
Dorsza kroję w kostkę i marynuję w przyprawach: curry, pieprzu ziołowym, papryce słodkiej i czosnku w proszku oraz szczypcie soli. Odstawiam na 30 minut do lodówki. W tym czasie cebulę, imbir, chili oraz czosnek siekam drobno i smażę na oleju sezamowym do delikatnego zarumienienia. Dodaję pastę curry i smażę całość kilka chwil. Wlewam sok pomidorowy oraz mleko kokosowe i gotuję sos przez 20- 12 minut. Po tym czasie dodaję pokrojone na pół pomidorki koktajlowe i gotuję sos jeszcze 5 minut. Na koniec gotowania doprawiam sos solą oraz sokiem z cytryny. Ściągam sos z ognia i wrzucam kawałki marynowanej ryby. Odstawiam sos na 2 minuty. Po tym czasie sos curry podaję z ugotowaną, aromatyzowaną kaszą. Dekoruję świeżymi ziołami i ćwiartkami cytryny. Gwarantuję, że smak jest obłędny. 


Smacznego, Klaudia.



Brak komentarzy