wtorek, 21 marca 2017

Waniliowy sernik jaglany z rodzynkami

Sernik jest pyszny, w niczym nie różni się od serników z sera tradycyjnego a nawet pokusiłabym się o stwierdzenie że jest lepszy.
Ten sernik jest bardzo prosty i smakuje wybornie.
Nikt nie poznał że to sernik z kaszą jaglaną, a opinie były bardzo pozytywne, aż takie że sernik zniknął błyskawicznie.
Polecam popróbujcie koniecznie upiec sobie taki sernik - jagielnik.
Doskonały sernik na Pierwszy Dzień Wiosny.
Waniliowy sernik jaglany z rodzynkami.

Składniki: tortownica 28 cm
  • 1 i 1/2 szklanki kaszy jaglanej
  • 2 szklanki mleka
  • 2 szklanki mleka kokosowego
  • 2 szklanki jogurtu naturalnego
  • 1 i 1/2 szklanki namoczonych nerkowców
  • 150 g cukru trzcinowego
  • 1 laska wanilii
  • 1/2 łyżeczki esencji pomarańczowej
  • 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 6 łyżek masła
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 1 łyżka skórki pomarańczowej
  • 1 szklanka rodzynków 
Spód:
  • 100 g herbatników
  • 2 łyżki masła
  • 90 g płatków ryżowych
  • 30 g cukru trzcinowego
  • 60 ml mleka
  • 60 g mąki ziemniaczanej 
Polewa czekoladowa:
  • 150 g czekolady mlecznej lub deserowej
  • 50 ml mleka 
Do dekoracji:
  • groszek cytrynowy
Przygotowanie sernika:
  • Nerkowce zalałam na noc dzień wcześniej dużą ilością zimnej wody.
  • Ciasteczka drobno pokruszyłam, dodałam miękkie masło, płatki, cukier, mleko i mąkę, wymieszałam i wyłożyłam masą spód tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia, lekko dociskając do dna.
  • Piekłam spód sernika w piekarniku nagrzanym do 180 C z opcją grzania góra/dół przez 15 - 20 minut.
  • Kaszę jaglaną zalałam wrzącą wodą i odcedziłam.
  • Potem płukałam ją jeszcze na sicie pod gorącą, bieżącą wodą przez 5 minut.
  • W garnku zagotowałam 2 szklanki mleka zwykłego i 2 szklanki mleka kokosowego, wsypałam kaszę i gotowałam na maleńkim ogniu 25 minut pilnując aby się nie przypaliła, potem wyłączam ogień i czekam kolejne 5 minut nie odkrywając garnka.
  • Ugotowaną kaszę przełożyłam do miski o płaskim dnie, dodałam jogurt, cukier, sok z cytryny, skórkę i esencję pomarańczową, odcedzone i namoczone nerkowce, masło oraz ziarenka z laski wanilii i zmiksowałam blenderem ręcznym na gładką i puszystą masę, dość gęstą.
  • Jeśli masa jest za gęsta tak że blender nie daje rady wystarczy dodać mleka ale nie za dużo aby masa nie była za rzadka.
  • Masa ma być gładka i puszysta.
  • Na sam koniec dodałam rodzynki i mąkę ziemniaczaną, wymieszałam łyżką i wlałam na upieczony spód sernika.
  • Piekłam ciasto w nagrzanym do 180 C piekarniku przez 50 minut.
  • Czekoladę roztopiłam w kąpieli wodnej, dodałam mleko i wymieszałam.
  • Potem sernik wystudziłam, polałam polewą czekoladową, posypałam groszkiem cytrynowym, włożyłam na noc do lodówki.
Smacznego.
Źródło.
"Podróże małe i duże"
Sasanka

0 komentarze

Prześlij komentarz

Miło że mnie odwiedziłeś....zostaw po sobie ślad.
Anonimie-podaj swoje imię.
Jeśli podoba Ci się mój blog to proszę dodaj go do obserwowanych.
Dziękuję i zapraszam ponownie.

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy Blogger