czwartek, 24 marca 2016

Pasta serowa

Wielkanoc-więc robię galantynę. W szynkę zawijam szparagi, jajko, sałatkę warzywną....każdego roku to samo. Postanowiłam,że w tym roku będzie inaczej. Szparagi pozostają,bo zagrożono mi w domu strajkiem-ale jajko i sałatka wysiadają z mojego świątecznego menu. Postawiłam na pastę serową. Można ją zawinąć w szynkę lub liść sałaty-druga opcja bardziej przypadła mi do gustu.

SKŁADNIKI:
Ok. 30 dkg dobrego, żółtego sera
6-7 cm pora (biała część)
2-3 łyżeczki koncentratu pomidorowego
1-2 Łyżeczki ketchupu
a najlepiej pasta w pieczonej papryki, taka jak do Htipiti (http://kopystkapogarach.blogspot.com/2016/01/htipiti-czyli-pasta-z-pieczonej-papryki.html)-oczywiście bez dodatku sera Feta.
Sól
Papryka chili
Pieprz

PRZYGOTOWANIE:
Żółty ser w kawałku-wkładamy do zamrażalki (ułatwi to ścieranie na tarce). Ser trzemy na drobnych oczkach, dodajemy drobno pokrojony por, koncentrat, ketchup, doprawiamy solą, papryką, pieprzem. Pasta powinna być dość ostra-ale to kwestia gustu. Taką pastę owijamy w szynką i zalewamy żelatyną lub owijamy listkiem sałaty. 











1 komentarz: