piątek, 3 marca 2017

Gratin-ziemniaki po francusku

Pierwszy raz ten rarytas jadłam dawno,dawno temu, kiedy liczenie kalorii było mi bardziej obce,niż wiedza o np. zasadach dynamiki Newtona. Byłam zachwycona kremowym smakiem i bez wyrzutów sumienia sięgnęłam po drugą porcję. Następnie ten przepis przeleżał w szufladzie lata świetlne -ponownie odkryłam go niedawno. Dobrze smakuje,jako samodzielne danie ale osobiście polecam jako dodatek, np. do mięsa.

SKŁADNIKI:
600-700 g. ziemniaków (waga po obraniu)
2 małe ząbki czosnku
250 ml. śmietany 18 % (jak ktoś lubi -to z 30% będzie jeszcze smaczniejsze)
Odrobina masła do wysmarowania formy
100-120 g. tartego sera np. Cheddar 
Sól

PRZYGOTOWANIE:
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 200-220 stopni (bez termoobiegu). Ziemniaki obieramy, melakserem kroimy na cieniutkie plasterki (nie płukać ziemniaków). Żaroodporną formę smarujemy masłem. Czosnek, przeciśnięty przez praskę, dodajemy do śmietany, solimy. Na dno formy wykładamy plasterki ziemniaków tak, żeby zachodziły na siebie (na ok. 1 cm). Po wyłożeniu całości ziemniaków, zalewamy śmietaną Naczynie przykrywamy i wstawiamy do piekarnika na 60-80 minut.Po tym czasie, nasze ziemniaki posypujemy serem, i bez przykrycia zapiekamy jeszcze przez ok. 15 minut.






2 komentarze:

  1. Proste i jakie smaczne :) Rewelacja!

    PS. Bardzo fajna nazwa bloga, aż musiałem sprawdzić w google co to kopystka :D

    OdpowiedzUsuń