Dobrze jest rozpocząć dzień od smacznego śniadania. W niedzielę obudziliśmy się dosyć późno. Słońce było gdzieś głęboko za chmurami, dlatego postanowiłam, że śniadanie musi być słoneczne. Słodki omlet z marchewką i pomarańczami podany ze zmiksowanymi truskawkami z dodatkiem mango. Taki kolorowy posiłek zdecydowanie wprowadził nas w dobry nastrój :)
3 porcje:
- 5 jajek
- szklanka marchewki kostka Hortex
- pomarańcza
- łyżeczka cukru trzcinowego
- łyżeczka masła klarowanego
- łyżeczka masła klarowanego do marchewki
- łyżeczka cukru do marchewki
- szczypta soli
- szklanka truskawek Hortex (przekładam do lodówki dzień wcześniej, aby się rozmroziły)
- pół mango
Przygotowujemy marchewkę.
Bez rozmrażania podsmażamy ją na maśle klarowanym.
Przyprawiamy solą i cukrem.
Zalewamy taką ilością wody, aby była przykryta i dusimy 9 minut.
Odsączamy z wody i odstawiamy.
Pomarańczę filetujemy, a z pozostałości wyciskamy sok, który roztrzepujemy z jajkami i cukrem.
Na patelni roztapiamy masło i wlewamy jajka.
Zmniejszamy ogień, całość posypujemy marchewką i cząstkami pomarańczy.
Przykrywamy i na małym ogniu smażymy aż góra się zetnie.
Truskawki miksujemy na gładko z mango i podajemy z gotowym omletem.
Smacznego :)
Brak komentarzy