Tym razem nie przepis a nowy cykl miejsc,
które warto zobaczyć, odwiedzić i przede wszystkim skosztować!
Na pierwszy strzał poszedł BAL.
Jest to przestrzeń na krakowskim Zabłociu,
gdzie dostaniesz pyszną kawę i przekąsisz coś pysznego!
Tym razem postawiłam na tosty z żurawiną, oscypkiem i boczkiem!
Coś nieziemskiego!
Wszystko w niepowtarzalnym klimacie, opartym na minimalizmie!
Uwielbiam to!
Miejsce dość ukryte, przez co spokojne i dość kameralne,
jednak bez cenia wątpliwości moge polecić tą kawiarnie,
a przy okazji zachęcam do odwiedzenia MOCAK'a,
który jest tuż obok :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz