Podpłomyk alzacki

Pomysł na dzisiejsze danie jest bardzo prosty. Czasem w prostocie siła. Kilka prostych składników tworzy niesamowity pyszny efekt. Podpłomyk alzacki przypomina rodzaj pizzy, jednak pozbawiony jest sera i sosu pomidorowego. Za to równie pyszny. Polecam wypróbować przepis!
Do przygotowania dania użyłem:

• 250 gram mąki pszennej typ 450,
• 100 gram wędzonego surowego boczku,
• 100 gram creme fraiche,
• 1 cebuli,
• pęczka szczypiorku,
• oliwy z oliwek,
• soli,
• czarnego świeżo zmielonego pieprzu.

Jak już wspomniałem przygotowanie dzisiejszego dania jest niezwykle proste. Rozpocząłem je od przygotowania najbardziej chyba nieskomplikowanego ciasta świata. Do miski dodałem 250 gram przesianej mąki pszennej typu 450, łyżkę oliwy, łyżeczkę soli i 100 ml letniej wody. Całość wyrobiłem na elastyczne ciasto, które konsystencją przypominać powinno ciasto na pizzę. W razie gdyby ciasto było zbyt gęste należy dodać do niego więcej wody, a gdyby było zbyt rzadkie - więcej mąki. Ciasto odłożyłem w ciepłe miejsce.

Po przygotowaniu ciasta przygotowałem składniki bardzo prostego farszu. Z lodówki wyjąłem creme fraiche, czyli rodzaj francuskiej kwaśnej tłustej śmietany, aby osiągnęła temperaturę pokojową. Creme Fraiche można łatwo przygotować samodzielnie z śmietany 36% oraz kilku łyżek maślanki, które należy wymieszać i pozostawić w ciepłym miejscu na cały dzień, a następnie na noc w lodówce. Surowy wędzony boczek, który kupiłem w kawałku pokroiłem w plastry o grubości około 4 mm, a następnie w słupki. Poszczególne słupki dokładnie poodrywałem od siebie. 

Po pokrojeniu boczku przystąpiłem do przygotowania ostatniego już składnika. Średnią cebulę obrałem z łupinek i pokroiłem w bardzo cienkie piórka, które dokładnie porozdzielałem. Można użyć białej cebuli, która ma delikatniejszy smak, jednak na skutek pieczenia również zwykła żółta cebula stanie się słodka i straci swoją ostrość. Pęczek szczypiorku drobno posiekałem w celu posypania podpłomyka po jego upieczeniu.

Wcześniej przygotowane ciasto ułożyłem na wysmarowanym oliwą pergaminie i rozwałkowałem na cienki placek o grubości około 3 mm. Na cieście rozsmarowałem obfitą porcję creme fraiche, którą bardzo delikatnie posoliłem i doprawiłem czarnym świeżo zmielonym pieprzem. Na creme fraiche rozsypałem piórka cebuli i kawałki boczku. Piekarnik z umieszczoną wewnątrz blachą rozgrzałem do maksymalnej temperatury. Wyjąłem z niego gorącą blachę, na której ułożyłem podpłomyk i umieściłem w piekarniku. Piekłem przez 6 minut, a następnie włączyłem w piekarniku funkcję grilla, aby zapiec wierzch i piekłem jeszcze przez 2 minuty. Po wyjęciu w piekarnika posypałem świeżym posiekanym szczypiorkiem.