Zupa z indyka i shitake

5/5 - (19 votes)

Zupa powstała z potrzeby chwili , jak już pisałam moje nowe hobby , uprawa grzybów, nabrało nie oczekiwanego rozmachu i przerosło oczekiwania . Przerosło , wylazło , rozlazło ..generalnie mamy więcej grzybów niż w Borach Tucholskich 😉 Fajnie tak mieć grzybobranie w środku zimy ..przyjemna rzecz , namawiam do wypróbowania a ile radości i przyjemności 😉 Bezcenne . Shitake mają fajny mięsny smak więc idealnie współgrają z indykiem. Dobrze , ale coś też trzeba z nich zrobić , były już smażone , duszone , a’la schabowy itp . Czas na lekką i pyszną zupę 😉

Składniki dla 4 osób :

2 golonki indycze
0,6 kg shitake
2 marchewki
1 pietruszka-korzeń
1 cebula
2 kostki rosołowe drobiowe
50 ml słodkiej śmietanki 30 % ( można dać chudą ale ta smakuje lepiej 😉 )
1 łyżka masła
sól , pieprz do smaku

Cebulkę siekamy , podsmażamy na maśle na złoty kolor , przekładamy do garnka . Shitake , tniemy w paseczki ,również podsmażamy – ważne żeby robić to małymi partiami i nie mieszać podczas smażenia , bo puszczą sok i zamiast smażyć, uduszą się . Shitake na razie zostawiamy na boku – dodamy później . Do cebulki w garnku dokładamy pokrojoną marchewkę , pietruszkę i golonki indycze pozbawione skóry ( jak dodaję śmietankę 30 %, to zdejmuję skóry i tłuszcz, żeby zachować równowagę 😉 ) . Wszystko zalewamy 4 L wody , solimy , dokładamy kostki rosołowe i gotujemy aż mięso będzie odchodzić od kości .

Odławiamy mięso , zdejmujemy z kości ( kości dla pieska , a mięso, dodamy później do zupy 😉 ) . Pozostały wywar razem z warzywami blendujemy ale niezbyt dokładnie , tak , żeby część warzyw, pozostała w kawałkach . Teraz dokładamy podsmażone boczniaki i ponownie gotujemy , około 15 minut . Na pięć minut przed końcem dodajemy mięso z indyka . Po wyłączeniu gazu wlewamy śmietankę i pieprz . Gotowe , doskonale smakuje z pieczywem czosnkowym . Smacznego 😉