Ostatnio internet huczał o rzekomym wycofywaniu nutelli z sieci włoskich supermarketów. Powodem miała być zbyt wysoka zawartość bardzo szkodliwego dla zdrowia oleju palmowego. Ów tłuszcz wykazuje duże działanie rakotwórcze. Wystrzegajcie się go, czytajcie bardzo dokładnie etykiety produktów, które zakupujecie. Jest on bowiem wszechobecny, kryje się nawet w wielu produktach ze sklepów ze zdrową żywnością (podobnie jak lecytyna sojowa).
Osobiście nigdy za nutellą nie przepadałam, zjadłam może jedną łyżkę w życiu (chyba instynkt samozachowawczy nie pozwolił na więcej). Jednak te ostatnio krążące artykuły w internecie tak zadziałały na moją psychikę, podświadomość i wyobraźnie, że czekoladowo - orzechowy krem śnił mi się po nocach. I nie był to koszmar... Postanowiłam ziścić moje senne zachcianki i przyrządziłam pyszne smarowidło własnej produkcji. Było cudowne, smakowało wyśmienicie z naleśniczkami z gryki i komosy ryżowej. To był deser marzenie.
Masło z orzechów laskowych, które jest bazą domowej nutelli proponuje wykonać samodzielnie, nie sięgać po gotowe ze sklepu. Do produkcji takiego masła wykorzystywane są bowiem orzechy - odrzuty, najgorszej jakości i świeżości. Lepiej kupić całe orzechy (najlepiej organiczne), podprażyć i zblendować w minut trzy na pyszne masełko. Dodać kakao, troszkę słodzidła i rozpustny krem czekoladowo- orzechowy gotowy!
Składniki:
masło z orzechów laskowych,
kakao lub karob,
syrop daktylowy lub klonowy.
(proporcje: na 1 łyżkę masła - 1 łyżeczka kakao i 1/4 łyżeczki słodkiego syropu (lub więcej, w zależności od upodobań).
Wykonanie:
Wszystkie składniki mieszamy i gotowym kremem smarujemy naleśniki, chleb lub, po prostu, zjadamy bez dodatków. Mniam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz