wtorek, 17 stycznia 2017

Zapiekanka tostowa

To jest, a raczej było bardzo smaczne. Jeśli macie ochotę na big tosta to polecam zapiekankę tostową. Bardzo ładnie się kroi po upieczeniu, ale pamiętajcie, żeby każdą warstwę lekko docisnąć i układać kromka nad kromką. Nie zdążyłam zrobić zdjęcia po przekrojeniu. Zrobię następnym razem.
Szybko i smacznie.  Mi wyszło z jak widać na zdjęciu sześć dużych, porcji.


Składniki
1 chleb tostowy
1 mała kapusta pekińska
200 g szynki w plasterkach
200 g sera żółtego w plasterkach
5 łyżek majonezu
1 duża cebula
150 g pieczarek
200 g śmietany (dałam 18%)
2 jajka
sól
pieprz
szczypiorek

Kromki chleba tostowego zrumienić na patelni lub w tosterze.
Na dnie naczynia do zapiekania ułożyć  podpieczone kromki chleba, posmarować je cienką warstwą majonezu, na każdą kromkę ułożyć plasterek szynki i plasterek sera, a następnie warstwę pokrojonej kapusty pekińskiej.
Układamy kolejną warstwę tostów, smarujemy majonezem, kładziemy plasterki szynki,sera i cebulę pokrojoną w piórka, pieczarki pokrojone w plasterki. Przykładamy kolejną warstwą tostów.
Śmietanę mieszamy z jajkami, doprawiamy solą, pieprzem i zalewamy zapiekankę.
Zapiekamy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C do momentu aż śmietana się zetnie.
Po upieczeniu posypać posiekanym szczypiorkiem.

zapiekanka tostowa

16 komentarzy:

  1. Właśnie ją zrobiłam, bardzo smaczna 😍😊

    OdpowiedzUsuń
  2. "Po upieczeniu posypać posiekanym koperkiem".Chyba szczypiorkiem,bo to na zdjęciu na koperek raczej nie wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śmietana słodka czy kwaśna? I pieczarki surowe czy podsmażone :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie zaraz wkładam ją do piekarnika.Chodziła już za mną od soboty.�� Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie wkładam tosta do piekarnika,chodził za mną od soboty �� Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jako zapiekanka do zjedzenia od razu - w porządku, chociaż szału nie ma. I warto dodać, że na drugi dzień jest nie do zjedzenia, bo zbiera się na wymioty, kiedy chleb tostowy przesiąknie śmietaną, z której zdążyły się już zrobić jakieś grudy. Pozdro.

    OdpowiedzUsuń