czwartek, 18 września 2014

Kruche ciasto ze śliwkami

Co raz trudniej jest mi znaleźć czas dla siebie. Z każdym dniem Maluch wymaga coraz więcej uwagi, bo coraz więcej rozumie i potrafi i chyba zauważa, że jeszcze wszystko przed nim i chciałby wszystko na raz. Ciekawość świata, albo po prostu dzieciństwo. Im z nim jest lepiej, tym ze mną gorzej. W założeniu urodzenie dziecka miało nie zrobić ze mnie obdrapanej matki polki, ale założenia bywają błędne. Choć co jakiś czas puszczam kolejne tematy w zapomnienie to ciągle walczę, ale na jak długo starczy sił? A może nie ma sensu walczyć tylko należy poddać się sytuacji? Paznokci już nie maluję, ale każdego dnia obiecuję sobie - dziś znajdę chwilę. Od 4 miesięcy przeczytałam zaledwie 4 strony książki. Nie chodzę do kosmetyczki, fryzjera, na porządne zakupy... I naprawdę nie wiem kiedy znajduję jeszcze czas w ciągu dnia ( a dni coraz krótsze ) aby gotować i fotografować. Najchętniej robiłabym to w nocy... tylko w nocy światła słonecznego brak i zdjęcia do kibla. 

 

Dziś się udało. I jest satysfakcja, że obydwoje jemy domowe jedzenie, bez polepszaczy, bez tłuszczy trans i innego badziewia.  

 

 


Potrzebujesz:


Szklanka i 1/4 mąki
pół kostki masła
żółtko
łyżka cukru (lub bez)
kilka śliwek


Co robić?

1. Piekarnik nagrzać do 220 C w opcji góra - dół
2. Przesianą mąkę, cukier, masło i żółtko zagnieść na jednolitą masę
3. Formę posmarować masłem, posypać bułką tartą i wyłożyć ciasto, równo rozgnieść je palcami. Ułożyć umyte i pokrojone owoce skórką do dołu
4. Piec 40 minut
5. Po wystygnięciu posypać cukrem pudrem - koniecznie


 














7 komentarzy:

  1. ciasto idealneeee!!! ilość składników i poziom trudności zachęca i mnie do spróbowania! a z tym obrapaniem to doskonale wiem co czujesz.. dziecko mi masakruje dekolt podczas karmienia, chyba muszę chodzić w szalach :( Z pazkokciami już dawno się poddałam - maluje tylko u stóp na kolorowo. Na rękach nie ma sensu..takie to nietrwałe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój Synek dodatkowo wyrywa mi włosy garściami, okrutnie się przy tym uśmiechając :-) czy i tu czas się poddać i obciąć?

      Usuń
  2. Jakie proste i pyszne ciasto. Idealne dla zabieganych :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytasz mi w myślach :-) jutro zrobię i dam znać jak wyszło!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmm, wygląda smakowicie :)
    Ja dzieci nie mam, ale mam koleżankę z trójką, która zawsze ma idealne paznokcie, makijaż i fryzurę, dom wysprzątany, obiad ugotowany... Nie mam pojęcia, jak ona to robi - to chyba taki egzemplarz jeden na milion ;) Bo druga przyjaciółka z dwójką dzieci najbardziej się cieszy, kiedy może iść do szkoły i posiedzieć kilka godzin w ciszy... Chyba każdy musi znaleźć swój sposób na "przetrwanie" :)

    OdpowiedzUsuń