04:00

Mięsny pasztet z suszoną śliwką



Wspaniały i aromatyczny mięsny pasztet, który wyróżnia się konsystencją. Struktura bardziej przypomina pieczeń, dzięki jednokrotnemu mieleniu mięsa. Pyszna propozycja w sam raz na nadchodzące Święta. Pasztet przygotowałam w prześlicznych, świątecznych foremkach od PapilArt.

Składniki:
(keksówka 20x11)
  • 300g wątróbki
  • 400g boczku wędzonego surowego
  • 200g surowej szynki wieprzowej
  • 100g surowego schabu wieprzowego 
  • 1 duża marchewka (obrana)
  • 2 liście laurowe
  • 3 ziela angielskie
  • 3 łyżki majeranku
  • 15 śliwek suszonych
  • 2 jajka
  • pęczek natki pietruszki
  • czerstwa bułka
  • sól, pieprz

Śliwki zalewamy ciepłą wodą, odstawiamy na godzinę.

Wątróbkę myjemy, oczyszczamy, zalewamy wodą i gotujemy przez 15 minut (w trakcie gotowania zbieramy szumowiny). Odcedzamy, odstawiamy do wystudzenia. Nie dodajemy żadnych przypraw.

Schab, szynkę i boczek kroimy w większą kostkę, zalewamy wodą i doprowadzamy do wrzenia, zbieramy szumowiny, zmniejszamy ogień i gotujemy pod przykryciem. Dodajemy liść laurowy, ziele angielskie, doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy obraną marchewkę. Gotujemy przez godzinę. Mięso i marchewkę odcedzamy, odstawiamy do wystudzenia. W powstałym wywarze namaczamy bułkę, miękką odciskamy i odkładamy do mięsa.

Natkę pietruszki siekamy, mieszamy z jajkami i odciśniętą bułką. Mięso miksujemy w rozdrabniaczu lub mielimy w maszynce, ale tylko jeden raz by zachować włókna mięsa. Doprawiamy solą i pieprzem, dodajemy majeranek.

Do keksówki wkładamy połowę masy mięsnej, układamy śliwki, przykrywamy resztą pasztetu i delikatnie dociskamy. Pieczemy przez 40 minut w temperaturze 180*C, środkowa półka, termoobieg.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

1. Dziękuję za pozostawienie komentarza.

2. Jeśli masz jakieś pytania to zawsze możesz napisać do mnie maila: mwroblewska@pro.wp.pl

Instagram #gotowanieiblogowanie @gotowanieiblogowanie