Śledzie z rodzynkami

Śledzie z rodzynkami to moje wspomnienie z dzieciństwa. Pamiętam jak rodzice robili te śledzie na patelni, ja byłam wtedy mała, śledzi nie lubiłam, ale uwielbiałam wyjadać z nich rodzynki. Pyszne, miękkie rodzynki w pomidorowym sosie. Te rodzynki, które przygotowałam dziś smakują dokładnie tak samo, jak tamte (za śledzie też mogę ręczyć). Na pewno posmakują każdemu, kto lubi śledzie w nieco słodszym wydaniu. 


kilka filetów śledziowych typu matjas
250 g. rodzynek (najlepsze sułtanki, niesiarkowane)
1 szklanka przecieru pomidorowego
gałka muszkatołowa
2 łyżki miodu
1 liść laurowy
3 ziela angielskie
sól
pieprz



Filety śledziowe wymoczyć w zimnej wodzie przez kilka godzin, sprawdzając czy już są odpowiednio dla nas słone (ja moczę ok. 3 godzin). Następnie pokroić na kawałki.


Cebulę obrać i pokroić w piórka. Smażyć na patelni, aż stanie się szklista. Dodać przecier pomidorowy, gałkę, liść laurowy, ziele, sól, pieprz i rodzynki. Gotować ok. 5-10 minut na wolnym ogniu, sos nieco zgęstnieje. Następnie dodać miód i jeśli potrzeba doprawić do smaku. Jeśli sos jest zbyt gęsty można rozrzedzić odrobiną wody. Ostudzić.

Do słoika lub innego naczynia (dobrze jeśli ma pokrywkę) wkładać śledzie na przemian z sosem. Ostatnią warstwą musi być sos. Słoik zakręcić i wstawić do lodówki na minimum dobę. Tak przygotowane śledzie można przechowywać w lodówce około tygodnia.

* Śledzie przed podaniem wyłożyć na półmisek. Do zdjęć użyłam półmiska tego typu KLIK



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Wilczkowy Świat , Blogger