Nalewka w trakcie maceracji!
Pierwszy raz robię nalewkę truskawkową i to nie byle jaką, bo korzenną. Nie jest zbyt słodka, powiedziałabym, że półsłodka, ma delikatny posmak miodu i aromat przypraw orientalnych, ale ostateczny smak ocenię dopiero po okresie leżakowania. Czas przygotowania tej nalewki to 2 miesiące, jeśli więc zdecydujecie się ją teraz zrobić, to będziecie delektować się jej smakiem zaraz po wakacjach. Wyobraźcie sobie teraz chłodne jesienne wieczory i aromat truskawek w rozgrzewającym trunku. Mniam… Przepis na tę nalewkę wykorzystałam z książki „Złota Księga Nalewek”.
Składniki:
? 2 kg truskawek
? 1 litr wódki
? 300 g cukru
? 2 łyżki miodu płynnego
? kawałek kory cynamonu 5-7 cm
? 5 goździków
? 4 ziarenka pieprzu
? 1/2 łyżeczki startej gałki muszkatołowej
Wykonanie:
? Truskawki umyć, odszypułkować, przekroić na pół i zalać wódką w dużym słoju. Szczelnie zamknąć i odstawić w słoneczne miejsce na tydzień, codziennie potrząsając słojem.
? Po tygodniu dodać cynamon, goździki, pieprz i gałkę muszkatołową, i odstawić na kolejne 3 dni. Szczelnie zamknąć i potrząsać od czasu do czasu słojem.
? Po trzech dniach zlać nalew przez sitko wyłożone gazą. Przelać do czystego słoja, dodać cukier i miód. Dokładnie wymieszać, zamknąć i odstawić do sklarowania na kolejny tydzień.
? Po tygodniu przefiltrować nalewkę przez bibułę, rozlać do butelek i schować w ciemnym miejscu, najlepiej w piwnicy, na 4-6 tygodni.
