Omlet z rumem. Jak nie zepsuć smażenia na maśle.

Przepisów na omlet jest wiele, lecz bez względu na dodatki i metodę przygotowania masy jajecznej omlety przeważnie smaży się na maśle. Zalecenie "rozgrzej masło na patelni i smaż", nie  wystarczy. Sposób rozgrzewania masła jest przy smażeniu omletu najważniejszy a mimo to rzadko zdradzany w publikacjach. Czyżby autorzy przepisów zakładali, że każdy Czytelnik rodzi się ze znajomością technik kulinarnych? Być może istnieją osoby z darem wrodzonym, ja jednak musiałam się kilku rzeczy nauczyć. Smażenia omletów też, bo myśl w rodzaju "wlej i smaż" jest dla początkującego kucharza bezużyteczna, o ile nie zostanie rozwinięta. Jak nie zepsuć smażenia omletu na maśle? Oto metoda: trzeba masło rozgrzewać powoli, na średniej mocy palnika, poruszając patelnią tak, by w miarę rozpuszczania się równomiernie pokryło powierzchnię patelni a później, bez zwiększania mocy palnika, poczekać na moment, w którym masło zacznie się pienić. Wtedy należy być czujnym, bo gdy masło na patelni pienić się przestanie to natychmiast, w następnej sekundzie, powinno się wylać na nie masę jajeczną. Jeśli czynność ta nastąpi zbyt późno i masło się przypali,  to omlet też. Gdy natomiast masa jajeczna będzie dodana na patelnię zbyt wcześnie, nastąpią trudności w składaniu omletu na pół, bo prawdopodobnie przywrze on do patelni.

Składniki:

2 jajka; 3 łyżki cukru; 1 łyżka mąki; 2 łyżki rumu; 1 łyżka dżemu lub konfitur; 1 łyżka dobrego masła. 

Sposób przygotowania:

Piekarnik rozgrzać do temp. 150 stopni.

Żółtka oddzielić od białek i ubić je mikserem na gładką jasną masę. Dodać do nich mąkę, zamieszać mikserem. Na końcu do ubitych żółtek z mąką wlać rum i wymieszać masę mikserem na niskich obrotach. Białka ubić na sztywną pianę. Na rzazie nie łączyć ich z masą żółtkową.

Na patelni, na średniej lub niskiej mocy palnika, rozgrzać powoli masło starając się, by w miarę jak się ono rozpuszcza pokrywało całą powierzchnię patelni. Gdy masło całkowicie się roztopi pozostawić patelnię na palniku nie zwiększając jego mocy. Dodać ubite białka do masy żółtkowej i delikatnie zamieszać całość, prowadząc łyżkę od dna miski ku powierzchni masy.

Dokładnie w chwili, gdy masło na patelni przestaje się pienić wlać na nią masę omletową. Nie zmieniać mocy palnika. Po kilku sekundach omlet jest gotowy do złożenia go na pół, można to rozpoznać potrząsając poziomo patelnią. Spód omletu jest ścięty, gdy całość łatwo przesuwa się po dnie patelni. Brzegi omletu przylegają niekiedy do patelni mocniej niż jego spód. By nie przedłużać czasu smażenia ryzykując, że omlet się przypali, można przed testem potrząsania patelnią odkroić delikatnie brzeg omletu od ścianek patelni nożem. Złożyć omlet na pół pomagając sobie łopatką do omletów, lub jeśli ma się wprawę - wykonując ruch patelnią w dół - w przód i z powrotem. Ten drugi sposób wymaga pewnej wprawy i nie polecam go początkującym kucharzom.

Patelnię ze złożonym omletem wstawić do piekarnika na 3 - 4 minuty, wcześniej wsypując na nią (tam gdzie jest wolne od omletu miejsce) ostatnią łyżkę cukru.

Po tym czasie omlet jest gotowy. Wystarczy po wyjęciu z piekarnika zsunąć go na talerz, lub przykryć patelnię talerzem, całość odwrócić do góry nogami i uzupełnić całość konfiturami.

Poprzedni wpisChrzan zawijany w szynce. Sekrety auszpiku.
Następny wpisZupa rybna z dynią.
Zostaw komentarz