Co prawda do kalendarzowej zimy jeszcze trochę czasu zostało, ale w tym roku mrozy nadeszły szybciej niż się spodziewałam. W pamięci mam zeszłoroczną długą, złotą jesień, a potem niesamowicie ciepłą Wigilię. A teraz w połowie listopada spadł śnieg i najprzyjemniejszym zajęciem jest lenistwo pod kocem, z ulubioną książką i kubkiem rozgrzewającego napoju :)
Taki napar piję nawet kilka razy dziennie, głównie ze względu na to, że pomaga złagodzić bóle gardła. A te, przez przewlekłe zapalenie zatok nie chcą mnie opuścić. Czasem podczas zaparzania, dodaję także białą albo zieloną herbatę, ale w wiekszości przypadków wystarczają mi same cytrusy, imbir i mój ukochany cynamon.
Na 500 ml wody:
- laska cynamonu
- ok. 2-3 cm kawałek imbiru
- 2-3 plasterki pomarańczy
- 2-3 plasterki cytryny
- opcjonalnie 2 torebki ekologocznej białej lub zielonej herbaty
- łyżeczka miodu
Imbir dokładnie myjemy i kroimy na plasterki.
Cytrusy wyparzamy i kroimy na plasterki.
Wszystko przekładamy do imbryczka i zalewamy wrzątkiem.
Przykrywamy na 5 minut.
Przelewamy do kubków, a gdy napar trochę przestygnie możemy posłodzić go miodem.
Na zdrowie :)
6 komentarzy
Aktualnie jestem chora, piję podobny napój, świeży imbir, sok wyciśnięty z połówki cytryny i całej pomarańczy plus plasterki i miód ale około 2-3 łyżek. Bardzo pomaga
Zdrówka życzę! Jak jestem chora, też dodaję bardzo dużo miodu i masz rację to działa :)
Uwielbiam takie sezonowe napoje, mmm! Super zdjęcia :)
Pyszności :) i bardzo podoba mi się szklankosłoik :) ja zimą lubię pić też owocowe napoje na gorąco – herbata z sokiem malinowym albo z czarnej porzeczki, a jak mam ochote na mala rozpustę to kubek goracego mleka z mix fix cao i piankami ;) a co tam
Hej, na zatoki użyj butelki do płukania zatok, do kupienia w aptece, pomaga. Na blogu Agnieszki Maciąg jest sposób na problematyczne zatoki, mi pomogło spróbuj.
Hej, to od roku mój sposób leczenia. Faktycznie pomaga ale niestety u mnie to przewlekłe, więc co chwilę powraca.