Lubicie gołąbki, prawda? No właśnie. Ehh tylko kto ma czas na gotowanie ryżu czekanie, aż ostygnie bo przecież gorącego nie wymieszacie.. i do tego jeszcze formowanie! Ohh, a czas zapiekania w piekarniku?! To dopiero ochota przejdzie. Bywają dni, że i je zrobimy- zasycając się.
Jednak mam dla was alternatywę.
Jednogarnkowe płynne gołąbki ! Tak, dobrze czytacie. Zupa gołąbkowa to super sprawa. Sama nie byłam przekonana do tej zupy, ale spróbowałam - i kurczę ! To jest pyszne. Fakt nie są to zwykłe gołąbki, jednak jesli brak czasu, a mamy smak na gołębia w kapuście to zaspokoimy go tą zupą.
Jednak mam dla was alternatywę.
Jednogarnkowe płynne gołąbki ! Tak, dobrze czytacie. Zupa gołąbkowa to super sprawa. Sama nie byłam przekonana do tej zupy, ale spróbowałam - i kurczę ! To jest pyszne. Fakt nie są to zwykłe gołąbki, jednak jesli brak czasu, a mamy smak na gołębia w kapuście to zaspokoimy go tą zupą.
Bardzo sycąca, w smaku podchodzi pod prawdziwe zawijane gołąbki i rozgrzewająca idealna na takie deszczowe ponure lub mroźne dni.
Składniki :
3-4 l wody lub bulionu
3-4 l wody lub bulionu
włoszczyzna : ( ja jednak użyłam 300g gotowej krojonej włoszczyzny w paski)
1 mała marchew
1/2 selera
1 por
1 cebula
500g mięsa mielonego - rodzaj według uznania
2 liście laurowe
3 ziarenka ziela angielskiego
1/2 główki kapusty - lub takiej z której najczęściej robicie gołąbki
100g ryżu
500ml przecieru pomidorowego
3-4 łyżki koncentratu pomidorowego
sól pieprz/papryka w proszku, vegeta
czosnek granulowany lub (2 ząbki przecisnąć przez praskę)
1 łyżeczka cukru
1 łyżka śmietanki słodkiej
1 łyżka marejanku
Przygotowanie:
Kapustę posztakować.
Kapustę posztakować.
Cebule pokroić w kostkę, włoszczyznę pokroić w paski i zeszklić na tłuszczu. Dodać mięso mielone, podsmażyć. Dodać wodę, kapustę,cukier,majeranek, czosnek granulowany( jeśli świeży należy zeszklić z pozostałymi warzywami) ziele, liść laurowy, koncentrat pomidorowy i przecier pomidorowy. Gotować około 20 minut. Następnie dodać ryż i gotować do miękkości ryżu i kapusty.
Doprawiamy vegetą, pieprzem lub ostrą papryką w proszku. Dodać łyżkę śmietanki.
Najlepiej doprawić takimi przyprawami jak zwykłe gołąbki.
Doprawiamy vegetą, pieprzem lub ostrą papryką w proszku. Dodać łyżkę śmietanki.
Najlepiej doprawić takimi przyprawami jak zwykłe gołąbki.
Podawać na gorąco ze świeżym pieczywem.
podany przepis to chyba na małe wesele?
OdpowiedzUsuńZupa jest dosc tresciwa. Porcje prosze sobie dobrać pod siebie, jesli te wydaja sie byc przesadzone :)
UsuńKoncentrat i przecier?
OdpowiedzUsuńTak, koncentrat jest bardziej kwasny a przecier daje slodycz.
UsuńCiekawy przepis na gołąbki w innej postaci :)
OdpowiedzUsuń