BIGOS Z MŁODEJ KAPUSTY Z WIEJSKĄ KIEŁBASĄ I SZPINAKIEM

Bigos z młodej zielonej kapusty, z wiejską kiełbaską,  marchewką, listkami szpinaku i sporą ilością świeżego koperku i natki pietruszki. Całość uduszona w niewielkiej ilości warzywnego bulionu. Doprawiona szczyptą kminku, listkiem laurowym i świeżo zmielonym czarnym pieprzem.

Bigos jest szybki i łatwy w przygotowaniu. Najlepszy z młodymi ziemniaczkami ( z wody lub podsmażanymi), kopytkami lub po prostu z kromką świeżego chleba.

---------------------------------------------

SKŁADNIKI / 2 porcje

• 1 cebula
• 10 g masła
• 2 łyżki oliwy
• 1 duża marchewka
• 1 główka zielonej kapusty
• 200 g wiejskiej kiełbaski 
• 1 szklanka gorącego bulionu lub wody
• 1 łyżka mąki + 1 łyżka masła + 50 ml bulionu lub wody
• 1 garść świeżego szpinaku (można dać więcej)
• 3 łyżki posiekanego koperku
• przyprawy: pół łyżeczki kminku, 2 listki laurowe, 2 kulki ziela angielskiego, sól morska, świeżo zmielony czarny pieprz, 2-3 łyżki sosu sojowego

WYKONANIE

• Cebulę kroimy w drobną kostkę, kiełbasę w cienkie plasterki. Kapustę obieramy  z wierzchnich liści i szatkujemy. Marchewkę obieramy i kroimy w cienkie plasterki.
• Na dużej patelni lub w szerokim rondlu rozgrzewamy 2 łyżki oliwy i masło. Wrzucamy cebulę i podsmażamy na średnim ogniu, przez około 2 minuty. Dodajemy kiełbaskę i marchewkę. Smażymy często mieszając przez około 3-4 minuty. Nie rumienimy.
• Dodajemy poszatkowaną kapustę. Mieszamy.
• Zwiększamy płomień do dużego i wlewamy gorący bulion lub wodę. Mieszamy, przykrywamy i zagotowujemy. Zmniejszamy ogień do minimum i gotujemy do miękkości warzyw 10-15 minut. Co jakiś czas mieszamy. 
• W moździerzu rozcieramy listek laurowy, ziele angielskie i kminek. Razem z solą, pieprzem i sosem sojowym dodajemy do bigosu. Mieszamy.
• W małym rondelu przez chwilę podgrzewamy mąkę. Dodajemy masło i mieszamy. Wlewamy bulion lub wodę , mieszamy do połączenia składników. Przekładamy do garnka z kapustą.
• Zagotowujemy, dodajemy posiekany koperek i umyty szpinak. Gotujemy bez przykrycia, aż bigos zgęści się, a płyny lekko zredukują.