Sezon truskawkowy nadal trwa. Jak co roku, obowiązkowo, muszę przygotować parowańce z tymi owocami. W moim domu to już rytuał a zarazem wspomnienie z dzieciństwa. Uwielbiam!

Składniki

ciasto
2 pełne szklanki mąki
2 żółtka
2 łyżki masła
20 g drożdży
1 szkl mleka
2 łyżki cukru
szczypta soli

dodatkowo
ok. 200 g truskawek
3-4 łyżki mleka skondensowanego słodzonego

1. Mleko podgrzewamy z cukrem, dodajemy pokruszone drożdże i tyle mąki aby uzyskać konsystencję śmietany. Dokładnie mieszamy i zostawiamy do wyrośnięcia.

2. Zaczyn łączymy z mąką, żółtkami, szczyptą soli i rozpuszczonym masłem.Wyrabiamy gładkie ciasto i zostawiamy w ciepłym miejscu.

3. Kiedy podwoi swoją objętość, ponownie wyrabiamy. Przekładamy ciasto na stolnicę, wałkujemy na grubość 1 cm i foremką w kształcie kwiatka wycinamy parowańce.

4. Nie posiadam parowaru, dlatego używam dużego garnka i specjalnej nakładki. Czas parowania to około 5-7 minut.

5. Pampuchy, parowańce czy kluski na parze podajemy obficie polane zmiksowanymi truskawkami wymieszanymi z mleczkiem skondensowanym. Możemy go zastąpić jogurtem naturalnym, kefirem, maślaną czy zwykła śmietaną.

Smacznego!