Snowdonia National Park – wyprawa w góry

Przy wyborze gdzie wolałabym spędzić wakacje – w górach czy nad morzem, od zawsze wybierałam morze. Plaża, bimbanie, spanie do południa, opalenizna na ciemny mahoń – to była moja recepta na udane wakacje. Wtedy nic by mnie nie zaciągnęło w góry. Komary, paniczne obmacywanie się po nogach, czy czasem już kleszcz się do mnie nie przyssał, i ta mozolna wspinaczka. Na pytanie, jak daleko do celu – gdybym usłyszała „jeszcze 4 godziny”, chyba sturlałabym się po jakiejś dolinie do wąwozu i czekała na pomoc. No cóż, nastawienie marudzącej/pierdzącej.

W końcu dojrzałam do gór. Natura przekonała mnie, że w ciszy zło się nie czai, a wielogodzinny spacer jest idealnym lekiem na zagmatwane myśli. 

Snowdonia Park Narodowy

Snowdonia – idealne miejsce dla miłośników gór

Na taką sielankę trafiłam aż na północ Walii. Snowdonia National Park jest idealnym miejscem dla miłośników gór i nie tylko. Bez pośpiechu, mamy do wykorzystania ogromny teren parku, a z każdej strony otaczają nas zielone krajobrazy. I ta zieleń przebija wszystko! Wędrówka między pasącymi się owcami, plus niebieskie niebo (a wiecie, że w Anglii to rzadkość) ja nie mogłam się oderwać od mojego aparatu. Dla mnie to była bajka!

Walia Snowdonia Snowdonia National parksnowdoniaweekendSnowdonia National park Walia owce Snowdonia Snowdonia National park

14 komentarzy do wpisu „Snowdonia National Park – wyprawa w góry”

    • Dokładnie o tym samym pomyślałam, jak jakieś w dali było widać jeszcze przy lesie i niedaleko jeziorka. Chyba nigdy bym z tej chatki nie wyszła :)

  1. Co za miejsce!
    Wiesz, też miałam tak jak Ty, aż do zeszłego roku, kiedy to pojechałam do Karpacza. Ta przyroda, to miejsce, te zielone góry po prostu mnie oczarowały. Kiedyś bywałam w Tatrach, ale one są takie ponure, dlatego nie lubiłam gór. A od czasu Karpacza normalnie rozkochałam się w nich :))

    • A wiesz, że ja to nigdy w Tatrach nie byłam i myślę, że Karpacza też nie zaliczyłam. Tyle do nadrobienia mam! :) pozdrawiam ciepło! :)

  2. Piękne widoki, a owce to oczywiście nieodłączny element krajobrazu :) pozdrawiam Małgosia z Akacjowego Bloga

  3. Jejku, ale tam pięknie! Jeszcze nas tam nie było, ale piękno natury zachwyca. My w zeszłym roku podczas EuroTripu zjechaliśmy kilka różnych przełęczy górskich, których majestat totalnie mnie pochłonął! Cudowne zdjęcia, Kochana!

  4. W przyszłym roku wybieram się tam na wakacje, ten rejon ma naprawdę wiele do zaoferowania, i łączy to co lubię najbardziej: blisko do gór i bliasko do morza :) Po za tym Walia to dobry pomysł zawsze, jadąc do Aberystwyth byłam zafascynowana krajobrazami zaa okien pociągu. <3

Możliwość komentowania jest wyłączona.