Rybka rybcia rybeczka! Uwielbiam w każdej postaci i zawsze mi smakuje. Ale, nie chwaląc się, uważam że ta wyszła mi bezbłędna 😀 Mistrzostwo nad mistrzostwami! Cytrynowy posmak świeżego tymianku, a skórka taka chrupiąca… szkoda, że już zjedzone, bo znowu cieknie mi ślinka 😉
Składniki: [2 porcje]
- 2 dorady w całości, już wypatroszone
- Świeży tymianek cytrynowy
- 1 łyżka oleju kokosowego
- Sól, pieprz
Przygotowanie:
Rybki myjemy dokładnie i osuszamy. Nacieramy solą, pieprzem i tymiankiem, tymianek też wsadzamy do środka rybki. Można też położyć na wierzchu gałązkę tymianku, będzie ładnie wyglądać 😉
I tak niech nasza rybka sobie postoi przez dłuższą chwilę, na przykład 1/2 godziny, żeby przeszło aromatem 😉 Ważne, żeby tymianek był cytrynowy, to on zapewnia ten wspaniały smak i aromat 😉
Na patelni (ja użyłam grillowej, ale może być każda) na średnim ogniu rozpuszczamy olej kokosowy. Gdy patelnia jest już ciepła kładziemy na niej nasze rybki i smażymy – czas różni się w zależności od wielkości rybki, ale pewnie będzie to około 5-7 minut z każdej strony. Musimy obserwować kolor rybki, żeby przypadkiem nie podać sushi 😉
Po smażeniu rybka jest już gotowa do jedzenia ;D Nie potrzeba jej nawet cytrynki, bo już ma aromat cytrynowy z tymianku 😉 Po prostu pycha!
Smacznego! 😉
A to coś dla mojego męża, wędkarz – fanatyk:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
W takim razie zazdroszczę świeżych rybek! 😉
PolubieniePolubienie