Siedem minut po północy, Patrick Ness
Odważna, pełna czarnego humoru, głęboko poruszająca opowieść o chłopcu, jego ciężko chorej matce i niezapowiedzianym, potwornym gościu.
Jest siedem minut po północy, gdy trzynastoletni Conor budzi się i odkrywa, że za oknem jego sypialni czai się potwór.
Jednak to nie tego potwora Conor się spodziewał – sądził, że odwiedzi go raczej ten z dręczącego go koszmaru, powtarzającego się niemal każdej nocy od dnia, kiedy matka chłopca rozpoczęła leczenie.
Potwór z jego podwórka jest inny. Sędziwy. I dziki. I chce czegoś od Conora. Czegoś niebezpiecznego i przerażającego.
Żąda prawdy.
Na podstawie ostatniego pomysłu wielokrotnie nagradzanej pisarki Siobhan Dowd – która zmarła na raka i nie mogła sama napisać tej historii – Patrick Ness stworzył mroczną, przejmującą powieść o nieszczęściu i stracie, a także o potworach: tych realnych i tych wyobrażonych.Tytuł: Siedem minut po północy
Tytuł oryginalny: A Monster Calls
Autor: Patrick Ness
Tłumacz: Marcin Kiszela
Wydawnictwo: Papierowy Księżyc
Ilość stron: 216
Data premiery: 22 maja 2013
ISBN: 9788361386278
Moja ocena: 5/6
„Siedem minut po północy” Patricka Nessa to nadzwyczaj mądra i ponadczasowa powieść, która pomimo niewielkiej objętości przedstawia ogrom uniwersalnych prawd życiowych. Autor prezentuje je opowiadając historię nastoletniego chłopca, którego nocą dręczą koszmary. Conor - choć ma jedynie trzynaście lat – zdążył już doświadczyć w życiu wiele, poprzez rozstanie rodziców i wyjazd ojca, po ciężką chorobę matki. Chłopiec męczy się każdej nocy z nawiedzającymi go koszmarami, które z czasem przeradzają się w przepełnioną metaforami rozmowę z pojawiającym się w pokoju Conora potworem. Dlaczego chłopca odwiedza potwór i czego może od niego chcieć?
Pomysł na powieść zrodził się w głowie pisarki Siobhan Dowd. Bohaterowie, fabuła oraz początek powieści powstały dzięki niej. Niestety pisarka zmarła przedwcześnie nie kończąc swojej powieści. Patrick Ness został poproszony o dokończenie „Siedmiu minut po północy”. Choć nie był pewien czy uda mu się dokończyć dzieło Siobhan Dowd, zdecydował się podjąć to wyzwanie. Wyszło mu znakomicie.
Powieść wzbogacono o ilustracje stworzone przez Jima Kaya. To mroczne, nawet straszne obrazki przedstawiające poszczególne etapy z opowieści Nessa. Idealnie pasują do książki i świetnie dopełniają całości.
Wyobraźcie sobie małego chłopca, któremu w życiu przytrafiło
się tak wiele przykrości. Niełatwa sytuacja rodzinna niewątpliwie negatywnie odbiła
się na psychice i życiu małego bohatera. Chłopiec zostaje pod opieką matki i
babci, za którą nie przepada. Z ojcem ma znikomy kontakt, jeśli nie żaden, bo ten
wyjechał, by ułożyć sobie życie z inną kobietą. Dodatkowo malec troszczy się o
swoją śmiertelnie chorą matkę, która łapiąc się ostatniej nadziei poddaje się
terapii leczniczej. Głęboko wierzy - i swoją wiarę oraz nadzieję przekazuje
synkowi - że będzie ona skuteczna i przyniesie dobre rezultaty. Chłopiec również
nie rezygnuje tak łatwo i nie dopuszcza do siebie myśli o nieuchronnym. Szybko
dorasta, sam radzi sobie z wszelkimi trudnościami dnia codziennego, dba o matkę
i wspiera ją na każdym kroku.
Serce mi pękało, kiedy podczas lektury książki malowałam ten
tragiczny obrazek przed swoimi oczami. Im bardziej zagłębiałam się w opowieść,
tym więcej smutku w niej znajdowałam. Po cichu, tak jak i bohaterowie powieści,
może niezbyt mocno, ale jednak wierzyłam, że zakończenie tej historii będzie
szczęśliwe. Wspólnie z Conorem odganiałam ponure myśli, odrzucałam prawdę, a chwytałam
się nadziei i wiary. Byłam ciekawa spotkań z potworem i choć trochę się ich
bałam, czekałam na nie dość niecierpliwie. Każda z nich niesie ze sobą szalenie
ważne przesłanie. Pod powłoką przenośni skrywanych w opowieściach znajdowałam życiowe
prawdy o wartości ponadczasowej. Nie ukrywam, że historia Conora głęboko mnie
poruszyła i sprawiła, że niejednokrotnie uroniłam łezkę.
„Siedem minut po północy” to niezwykle wzruszająca
historia, która na długo pozostanie w mojej pamięci. To niełatwa opowieść,
którą warto poznać. Jestem przekonana, że każdy doceni czas spędzony z lekturą
tej książki. Bardzo mocno polecam.
Za książkę dziękuję Wydawcy
16 komentarze
słyszałam wiele dobrego o tej powieści, naprawdę chcę przeczytać. Nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńjestem Twoim 500 obserwatorem :D
must have, nic dodać nic ująć! :>
OdpowiedzUsuńJuż czytałam kilka opinii na temat tej książki i bardzo chce ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńPiękna recenzja :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę książkę! Jest cudowna, mądra i wzruszająca, każdy powinien poznać tę historię:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Czytałam same pozytywne recenzje, więc książka musi być naprawdę wspaniała i poruszająca :) Mam tę powieść w planach, zapowiada się intrygująco ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce więcej negatywnych opinii więc raczej się nie skuszę
OdpowiedzUsuńOstatnio jest głośno o tej książce. Może i ja ją przeczytam, zwłaszcza po tak zachęcającej recenzji :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej książce i nie natknęłam się na złe recenzje, wręcz przeciwnie! Wszystkim się podobała, więc i ja się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMam na tę książkę straszną ochotę. Jestem niemal w 100% pewna, że przypadłaby mi do gustu:)
OdpowiedzUsuńPo tylu pozytywnych recenzjach tej książki nie sposób nie przeczytać!:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele o tej książce, głównie były to pozytywne opinie. Twoja dodatkowo mnie zachęciła do przeczytania tej pozycji.
OdpowiedzUsuńin-corner-with-book.blogspot.com
lubię pozycje, które potrafią poruszyć i skłonić do łez, więc książka idzie do zakładki "chcę kupić" :)
OdpowiedzUsuńOd dawna czatuję na tę powieść, naprawdę mnie do niej ciągnie, a to, że natykam się na jej pozytywne opinię tylko mnie dodatkowo przekonuje. Zpraszam do mnie na inne ciekawe pozycje: http://naszksiazkowir.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam na półce, ale przekonana do niej nie jestem, może kiedyś to się zmieni:)
OdpowiedzUsuń