Świąteczna babka ajerkoniakowa
Jak już pisała kiedyś nie jestem fanką babek. Zawsze kojarzyły mi się z suchym ciachem, do którego trzeba było wypić hektolitry kawy. Ta babka jest wilgotna, żółciutka i pachnąca. Nie może jej zabraknąć na Wigilijnym stole. Nie jestem fanką ajerkoniaku czy adwokata, ale ta babka z tym dodatkiem jest pyszna. Dodatkowo wykonanie zajmuje kilka chwil.
Babka:
- 1 szklanka mąki pszennej
- 3/4 szklanki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 5 jajek
- 1 szklanka cukru
- 1 opakowanie cukru waniliowego
- 1 szklanka oleju rzepakowego
- 1 szklanka ajerkoniaku lub adwokatu
Lukier adwokatowy:
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 4 łyżki ajerkoniaku lub adwokatu
Wszystkie składniki miksujemy ze sobą do dokładnego połączenia składników.
Foremkę do babki natłuszczamy, przelewamy ciasto, pieczemy w temperaturze 180 stopni, przez około 1 godzinę, do suchego patyczka.
Po upieczeniu wystudzić, po czym przygotować lukier: cukier puder łączymy z ajerkoniakiem, lukrem polewamy babkę i dowolnie dekorujemy.
Przepis zaczerpnęłam z bloga szefowa-kuchni.blogspot.com
Pokochaj Czekoladę na FB https://web.facebook.com/kochamczekoladeAK/
Hallo dlaczego przy receptach nie ma podanego wymiaru form do ciast ????Jest tak duzo roznych form o roznych wymiarach i jest to bardzo wazne !!!!!
Dziękuję za uwagę, będę dodawała do kolejnych przepisów.