Piekliście już chleb z samych ziaren?
Jeśli tak, wiecie jaki jest pyszny, jeśli nie, koniecznie polecam Wam spróbować bo nie jest trudny do przygotowania a efekt wizualny, smakowy i zdrowotny – spektakularny!
Osobiście rzadko jadam pieczywo i kiedyś kiedyś kiedy bardzo lubiłam zabierać kanapki na uczelnię czy do pracy, kupowałam sobie pieczywo fitness czy inaczej chleb słonecznikowy, który był obficie napakowany ziarnami. Potem był czas kiedy sama eksperymentowałam z pieczeniem chleba i piekłam chleb bez zagniatania, chleb nocny, chleb dukana – otrębowy a ostatnio chleb na zakwasie. Co jakiś czas piekę dla odmiany również właśnie ten chleb z samych ziaren bez mąki. Jeśli się postaracie, chleb ten może być również chlebem bezglutenowym (dobry owies).
Do przygotowania tego wypieku potrzebujemy pół kg składników i to od was zależy co i w jakiej proporcji dacie.
Chleba nie da pokroić się bardzo cienko, ale przy użyciu ostrego noża można uzyskać śliczne, zwarte kromeczki.
Genialnie smakuje z grubą warstwą domowych powideł śliwkowych – tak bardzo lubią jeść go moje dzieci.
Jakie pieczywo jecie/lubicie?
Składniki – 500g ziaren:
200g płatków owsianych pełnoziarnistych
100g ziaren słonecznika
50g ziaren siemienia lnianego + 2 łyżki
50g pestek dyni
50g orzechów laskowych
50g sezamu
2 łyżeczki soli morskiej
ok 1,5 szkl wody
Wykonanie:
Do miski wsypujemy wszystkie ziarna i sól, mieszamy.
2 łyżki siemienia lnianego mielimy w młynku do kawy, wsypujemy do miseczki, zalewamy 6 łyżkami wrzątku i zostawiamy na minutę do zaparzenia. Dodajemy do ziaren.
Dodajemy też stopniowo wodę i wszystko mieszamy. Masa musi być wilgotna, ale nie mokra.
Zostawiamy wszystko na ok 1-2 godziny by masa wchłonęła płyn i zmiękła.
Foremkę keksówkę wykładamy papierem do pieczenia i wykładamy masę dokładnie uciskając.
Pieczemy godzinę w 180st. Chleb zostawiamy do całkowitego ostudzenia zanim go ukroimy w przeciwnym wypadku i będzie się kruszył.
Czym można zastąpić orzechy laskowe?
można zupełnie je pominąć lub zastapić innymi orzechami
Chleb już stygnie. Dodałam orzechy włoskie, tzn. córka dodała, bo to ona robiła. Po degustacji dam znać jak nam smakował.
super!
Chlebek pyszny i bardzo syty. Najlepiej nam smakuje z samym masłem 82%. Najmłodszej nie zasmakował, ale będę próbowała. I tak myślę, że z dżemem to by jej pewnie smakował😊