Sami przyznacie – nic tak nie cieszy pod koniec lutego jak soczysta zieleń na talerzu.
Złaknieni światła i koloru, nieco wyprani z witamin i energii, potrzebujemy czegoś, co nie tylko nas nasyci od środka, ale i ucieszy oko.
Szpinak daje energetycznego kopa, a soczyście zielony hummus przybliża do wiosny…
1 puszka ciecierzycy (200 g) – wersja dla leniwych, pracowici na pewno zechcą ugotować cieciorkę sami
3 łyżki pasty tahini
2-3 łyżki soku z cytryny
3 łyżki oliwy
2 ząbki czosnku
sól
przygotujcie także nieco bardzo zimnej, a najlepiej lodowatej wody (można użyć schłodzonej wody z gotowania ciecierzycy)
dodatkowo:
1 szklanka umytych i pozbawionych ogonków liści szpinaku
2 żółtka ugotowanych na twardo jaj
1. Baza do mojego hummusu jest niezmienna – odcedzoną ciecierzycę, obrane ząbki czosnku i tahini wkładam do blendera. Dolewam oliwę i łyżkę soku z cytryny. Miksuję na bardzo gładką masę. W trakcie miksowania decyduję czy jeszcze dodać soku z cytryny, doprawiam również solą. Hummus powinien być bardzo gładki, bez wyczuwalnych grudek cieciorki. Im dłużej będziecie miksować, tym hummus będzie delikatniejszy. Jeśli jest zbyt gęsty możecie dodać nieco lodowatej wody, która sprawi, że konsystencja pasty zdecydowanie się poluzuje, a hummus nabierze jasnego, przyjemnego koloru. Możecie także dodać więcej tahini – ja pozostanę przy trzech łyżkach.
2. Gdy podstawa hummusu jest gotowa dodaję ugotowane żółtka i szpinak. Miksuję do gładkiej pasty.
Życzę bardzo&zielonego!
Ciecierzycę jadałam i z makaronem, i z cukinią, i w formie kotletów, i pasztetów ale ze szpinakiem nigdy. Wypróbuję, tym bardziej, że nadaje się dla wege…
PolubieniePolubienie
Spróbuj. To jest dobra opcja. A poza tym ładnie wygląda :)
PolubieniePolubienie
Fajnie by było gdybyś jeszcze dodawał tagi „wegetariańskie” lub „wegańskie”. Przysługę zrobiłbyś mi wielką. Choć czasami, przyznam się, przekombinowuję również twoje przepisy mięsne i tak oto babeczki z kaszy gryczanej zrobiłam z cukinią i pieczarkami :)
PolubieniePolubienie
Nie ma sprawy. Nie pomyślałem o tym. Będę tagował :)
PolubieniePolubienie
O kurcze, dopiero to widziałam! Muszę to spróbować bo tak jak mówiłam uwielbiam smarowidła! :D
PolubieniePolubienie
:) Spróbuj i napisz jak smakowało :)
PolubieniePolubienie
Szok, dopiero czytałam uważnie, że szpinak surowy. Ciekawy! (I jeszcze szybsze, hehe). Chyba spróbuję już niedługo, bo akurat mam liście szpinaki w domu, kupione dzisiaj :) (Szpinak baby, podobno, ale to na pewno to samo :P )
PolubieniePolubienie