Agarowy custard z galaretką z zielonej herbaty i czerwonymi owocami z pieprzem

dnia

Walentynki to taki dzień, kiedy gastronomia przeżywa wzmożony ruch. Specjalnie na tę okazję, trzeba było wymyślić jakiś deser, który można by zaserwować klientom. Coś innego niż często pojawiający się w ofercie sernik, jabłecznik czy brownie.

Wymyślne desery potrzebują czasu. Czasu na ich wymyślenie. Potem na dopracowanie, posmakowanie i udoskonalenie. Takim oto sposobem, narodził się deser, który 14 lutego będę serwował swoim klientom. Mowa o agarowym custardzie z galaretką z zielonej herbaty i czerwonymi owocami z pieprzem.

Co prawda do typowego custarda mu daleko, ale baza prawie identyczna. A co najważniejsze, deser został dzisiaj wypróbowany i przeszedł akceptację. Jeśli jeszcze nie macie pomysłu, co słodkiego zaserwować w Walentynki, to polecam właśnie to.

Custard agarowy.jpg

Składniki:

3 jajka
420g serka homogenizowanego
3 łyżki cukru pudru
3 łyżki cukru kryształu
100g masła
200g owoców (truskawki, śliwki, maliny)
50g gorzkiej czekolady
1 torebka zielonej herbaty
9 listków żelatyny
200ml wody
1/2 cytryny
szczypta cukru
szczypta pieprzu

Syrop:

100ml cukru
10dag cukru

Przygotowanie:

Torebkę zielonej herbaty zalewamy ok. 200ml wrzątku i odstawiamy do zaparzenia. Po zaparzeniu doprawiamy cytryną i cukrem i rozpuszczamy w niej 3 listki żelatyny.

Białka oddzielamy od żółtek. Żółtka z dodatkiem trzech łyżek cukru pudru ubijamy na parze, aż masa będzie gęsta i zwiększy swoją objętość. Uważamy, aby masy nie ogrzać za bardzo.

Do ubitej masy dodajemy stopniowo roztopione zimne masło i ubijamy. Dodajemy serki homogenizowane i mieszamy na gładką masę.

Ze 100ml wody i 10dag cukru gotujemy syrop. Ubijamy białka ze szczyptą soli. Do sztywnych białek stopniowo dodajemy gorący syrop cały czas miksując. Zaparzone białka łączymy z masą z żółtek i serków. Pod koniec dodajemy rozpuszczonych  listków żelatyny i dokładnie mieszamy.

Owoce zasypujemy cukrem. Powstały sok zlewamy w osobne naczynie i rozpuszczamy w nim jeden listek żelatyny. Owoce gotujemy dodając pieprz i doprawiając do smaku.

Do foremek wlewamy masę z żółtek i serków. Na stężałą masę nakładamy odrobinę galaretki z czerwonych owoców i zalewamy tężejącą galaretką z zielonej herbaty. Odstawiamy do stężenia do lodówki.

Gotowy deser wykładamy na talerz, który smarujemy roztopioną gorzką czekoladą i ozdabiamy gorącymi owocami z pieprzem.

 

 

Dodaj komentarz