Genialne krewetki w cieście piwnym

DSC_0738 (2)Do tego przepisu wykorzystajmy surowe krewetki. Mrożone mogą okazać się zbyt twarde. Potrzebujemy też dobrego jasnego chłodnego piwa. Trochę nam zostanie, więc będzie można ugasić przy okazji pragnienie bo upały nie zostawiają na nas suchej nitki. Do wykonania tego dania zainspirował mnie przepis z sierpniowego wydania magazynu Kuchnia. Przyznam szczerze, że pomimo iż kupuję każdy numer tego czasopisma to z przepisów raczej nie korzystam. Spróbowałam dosłownie 2 razy i za każdym razem nie byłam zadowolona. I wiem, że byłabym jeszcze bardziej niezadowolona gdybym ściśle trzymała się przepisu ale tego nigdy nie robię (no chyba, że piekę jakieś bułeczki bo to nie moja działka). Zarzuciłam więc korzystanie z przepisów. Zwykle moją książką kucharską jest moja głowa, ale czasami warto się czymś zainspirować. I tak było tym razem. Wracałam z pracy do domu, przeglądałam gazetę, trafiłam na przepis z krewetkami z piwa marcowego i natychmiast zadzwoniłam do mojego domowego „dostawcy” aby przedstawić listę zakupów. Tym razem się jednak nie zawiodłam i może dzięki temu coś jeszcze kiedyś z tej gazetki ugotuję. Przepis jest bardzo prosty i trudny do popsucia jeśli ma się dobre produkty. Najwięcej czasu i cierpliwości wymaga obranie tego kilograma krewetek.

SKŁADNIKI

(porcja na 4 osoby)

  • 1 kg surowych krewetek
  • 3/4 szklanki mąki + mąka do obtoczenia krewetek
  • 3/4 szklanki schłodzonego jasnego piwa
  • 4 białka jajek
  • 1 i 1/2 łyżeczki soli
  • 1/2 łyżeczki pieprzu
  • olej do głębokiego smażenia np. rzepakowy
  • cytryna do podania

WYKONANIE

Ciasto: mieszamy mąkę z piwem, 2 białkami, solą i pieprzem. Dokładnie mieszamy, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na około godzinę. Ciasto zwiększy objętość.

Krewetki myjemy i obieramy z pancerzyków zostawiając ogony. Osuszamy.

Ubijamy 2 białka na sztywną pianę i stopniowo dodajemy ją do ciasta, które odstawiliśmy na godzinę. Delikatnie mieszamy. Mamy teraz puszyste ciasto.

Krewetki obtaczamy w mące. Następnie każdą otrząsamy z nadmiaru mąki i maczamy dokładnie w cieście. Smażymy partiami na rumiano z każdej strony, w sumie po 2-3 minuty. Zdejmujemy krewetki na ręcznik papierowy aby odsączyć je z tłuszczu. Usmażone partie przykrywamy folią aluminiową albo talerzem aby chronić przed wystygnięciem. Serwujemy gorące. Podajemy np. z sosem tatarskim. Ja używam ulubionego słodko-kwaśnego azjatyckiego sosu śliwkowego. Do tego cząstki cytryny do skropienia krewetek. Ciasto jest cienkie i delikatne, a krewetki soczyste i miękkie. Polecam.

2 uwagi do wpisu “Genialne krewetki w cieście piwnym

Dodaj komentarz