Obok mleka owsianego jest najprostsze w wykonaniu.
Smak - rewelacja, przepadam za smakiem i zapachem kokosowym, więc to mój faworyt.
Mleko kokosowe można wykorzystać do wielu potraw - płatków śniadaniowych, do słodkich wypieków, koktajli, itp.
Na pewno nie jest niskokaloryczne, ale zachwyca smakiem, więc warto od czasu do czasu sobie pozwolić na chwilę przyjemności :)
Zawiera w sobie dużo
wapnia, magnezu, potasu, żelaza, fosforu. Wpływa korzystnie na skórę,
włosy, paznokcie, leczy, regeneruje tkanki i pozwala zachować zdrowy,
młody wygląd. Tak jak ryżowe, owsiane i migdałowe nie zawiera laktozy.
Jest źródłem witamin, aminokwasów, błonnika i białka.
Przepis pochodzi z bloga Olgasmile.com
Składniki :
200 g. wiórków kokosowych
1,5 litra wody
Wiórki namaczam w garnku min. 10 h. Masę podgrzewam, aż będzie ciepła.
Miksuję kilka minut ,przecedzam przez sitko.
I jest smaaak! Nawet bez doprawiania - Stasiek wypił pół kubka, więc jest dobrze, nawet więcej to już mały eksperymentalny sukces :)
Pozostałe po odcedzeniu wiórki warto zachować. Można je wykorzystać do wypieków np. bezów kokosowych lub morelowych kokosanek - przepisy są ofkors na blogu. Niebawem pojawi się wpis , w którym można wykorzystać zarówno mleko kokosowe, jak i wiórki pozostałe po odcedzeniu, więc zapraszam w odwiedziny :)
Smacznego !!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz