Bardzo długo przymierzałam się do ich upieczenia i w końcu się udało - no cóż wizyta "małych" gości to dobra motywacja :)
Ciastka pachną przepięknie, nie są słodkie, za to zdrowe, więc dla dzieci jak znalazł.
Przepis zmodyfikowałam - oryginalny pochodzi ze strony www.masztalerz.tumblr.com.
Przepis na około 30 ciastek :
200 g. razowej mąki orkiszowej
160 g. płatków jaglanych
6 łyżek oleju kokosowego
6 łyżek miodu
3 łyżki kakaa
3 jajka
50 g. ziaren słonecznika
50 g. pestek dyni
garść suszonej żurawiny
50 g. posiekanej czekolady ( ja dodałam opakowanie Milky Way Magic Stars* - gdyż ciastka pieczone były z przeznaczeniem dla dzieci )
pół łyżeczki sody oczyszczonej
Ziarna słonecznika oraz pestki dyni krótko podprażyłam na suchej patelni. Jajka, olej kokosowy i miód zmiksowałam. Dodałam suche składniki. Całość dokładnie wymieszałam. Masa ciastkowa jest raczej luźna, ale daje się formować, więc ja nabierałam porcje łyżeczką, formowałam nieduże kulki i układałam je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w niedużych odstępach. Każde spłaszczyłam na grubość około 1 cm.
Piekarnik nagrzałam do 190 stopni - po przeprowadzce mam znów elektryczny, więc tu czas pieczenia jest krótszy niż w gazowym. Piekłam ciastka około 20 minut. Studziłam na kratce.
Ciastka należy przechowywać w szczelnie zamkniętym pojemniku.
* Czekoladki Magic Stars pamiętam z czasów jak chodziłam do podstawówki. Może nie zwracałam na to uwagi albo po prostu na jakiś czas zniknęły ze sklepowych półek, bo kilka miesięcy temu dopiero je zauważyłam w Rossmanie i Aldiku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz