Czytając „Służące” (Kathryn Stockett) natknęłam się na opis smażonego kurczaka w panierce. Ameryka, lata sześćdziesiąte, służąca przygotowuje znanego i lubianego przez całą rodzinę panierowanego smażonego kurczaka. Opis był tak kuszący, że natychmiast nabrałam ochoty na to danie. Za pierwszym razem zrobiłam kurczaka dokładnie tak jak wynikało z opisu w książce. Wyszedł smaczny, ale dla mnie zbyt łagodny. Teraz robimy go zupełnie inaczej – dodajemy zioła, chilli. Ale to nadal jest to pyszne danie w klimacie Ameryki lat 60.

SKŁADNIKI

(Porcja na 2 osoby – dobór części i kawałków kurczaka dowolny)

• 2 x część nogi kurczaka tzw. pałka
• 2 udka
• 4 skrzydełka
• 2 szklanki mąki
• 1 łyżeczka soli
• 1 łyżeczka pieprzu
• 1 łyżeczka imbiru mielonego
• 1 łyżeczka kurkumy
• 1 łyżeczka curry
• 1 łyżeczka papryki ostrej
• 1 łyżeczka papryki słodkiej
• 1 łyżeczka kolendry w proszku
• 1 łyżeczka cząbru
• 1 łyżeczka suszonego tymianku
• 1 łyżeczka kozieradki
• 1 szklanka oleju do smażenia
• 200 ml mleka
• 1 jajko

WYKONANIE

Mąkę przesiewamy do głębszego naczynia i dodajemy wszystkie przyprawy. Mieszamy  i odstawiamy.
Kurczaka myjemy, skrzydełka kroimy na części jedno i dwu kostne. Kawałki posypujemy niewielką ilością soli i pieprzu.
Do oddzielnej miski wbijamy jajko, dolewamy mleko i rozbijamy do połączenia się.
Na patelnię wlewamy olej i rozgrzewamy go na średnim ogniu.
Każdy kawałek kurczaka obtaczamy najpierw w mące z przyprawami, potem w mleku z jajkiem i znowu w mące z przyprawami.
Opanierowanego kurczaka smażymy na średnim ogniu. Następnie zmniejszamy ogień i przykrywamy patelnię pokrywką.
Kurczaka smażymy na złoto. Następnie przekładamy kurczaka do miseczki i przykrywamy folią aluminiową do czasu podania. Podajemy gorące.