Nie ma to jak zapach świeżego chleba rozchodzący się po domu :) Chyba nic mi tak nie pobudza apetytu ;P Ten, z przepisu Piotra Kucharskiego, jest naszym nowym odkryciem i myślę, że zagości u nas na dłużej, bo piekłam go już dwa razy pod rząd i nadal nie mamy dość. Pierwszy bochenek zjadamy na ogół jeszcze lekko ciepły :)
Chleb jest mięciutki, lekko wilgotny, niezbyt kwaśny. Jest raczej neutralny w smaku, co nam akurat bardzo odpowiada, ale chyba jednak lepiej pasuje do szyneczki i pomidora, niż do dżemu. Kwestia gustu oczywiście, ja tam wyjadam go z masłem, grubym plastrem pomidora i szczypiorkiem :)
Co najlepsze chleb ten nie wymaga żadnego wyrabiania, czy zagniatania i uda się nawet na młodym, jeszcze słabym zakwasie. Wystarczy wymieszać wszystkie składniki, odstawić do wyrośnięcia, a potem przełożyć do foremek i dać mu jeszcze trochę podrosnąć przed pieczeniem. Prawda, że proste? :)
Polecam :)
Składniki na dwa bochenki średniej wielkości lub jeden duży:
- 350g aktywnego zakwasu żytniego
- 200g mąki żytniej razowej typ 2000
- 600g mąki żytniej typ 720
- 650ml wody
- 20g soli
Wykonanie:
Wszystkie składniki umieść w dużej misie i wymieszaj dokładnie. Następnie przykryj misę szczelnie folią spożywczą i odstaw w temperaturze pokojowej do wyrastania. Zależnie od temperatury i tego, jak mocny jest zakwas zajmie to od 8 do 12 godzin, więc najlepiej zacząć przygotowanie chleba rano, żeby przypadkiem nie musieć piec go w środku nocy.
Nasmaruj masłem dwie nieduże (o długości mniej więcej 20cm) lub jedną większą keksówkę.
Gdy ciasto wyraźnie wyrośnie (powinno co najmniej podwoić objętość) i będzie w nim widać pęcherzyki powietrza, zwilż dłonie wodą i rozdziel je pomiędzy przygotowane foremki. Jeżeli zależy Ci na jednakowych bochenkach, możesz posłużyć się wagą.
Dociśnij i wyrównaj ciasto chlebowe, po czym przykryj foremki czystą ściereczką i odstaw do ponownego wyrastania. W przepisie mowa jest o kolejnych 8 – 12 godzinach, ale u mnie wystarczyły zaledwie trzy, więc polecam po prostu obserwować ciasto.
Gdy chlebki wyrosną po brzegi foremek, natnij je delikatnie u góry (nie jest to konieczne, ale pomaga zapobiec pękaniu chlebów) i posyp płatkami owsianymi lub np. pestkami słonecznika.
Wstaw formy z chlebem do piekarnika rozgrzanego do 220°C i wrzuć na dno kilka kostek lodu lub wlej trochę wody, żeby wytworzyć parę. Piecz przez około 45 minut, aż chleb lekko wyrośnie i się zarumieni, a postukany od spodu będzie wydawał głuchy odgłos. Wystudź na kratce.
Smacznego :)
Taki chleb to ja lubię .Prawdziwy.
PolubieniePolubienie
„Prawdziwy” pasuje tu idealnie :)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No, Gosiu, ale wypiek :) ! Wygląda jak spod ręki mistrza piekarskiego. Gratuluję :) !
PolubieniePolubienie
Dziękuję :) Tyle, że ja tu nie miałam wiele pola do popisu, chleb jest wspaniały sam w sobie :)
PolubieniePolubienie