Dyniowe pancakes na pierwsze jesienne śniadanie? No pewnie! Co nie wyklucza również opcji na drugie, trzecie i każde kolejne śniadanie jesieni. Również zimy, jeśli zapas musu dyniowego na to pozwoli. Na szczęście dynię można teraz kupić także zimą, więc zapasy można odnawiać. Przepis ten uskuteczniam bardziej w weekendy niż w tygodniu, bo gdy ma się wolne można pomarudzić w szlafroku, rozciągniętym dresie, pomarudzić w ogóle… tak o wszystkim i o niczym… i pocieszyć się chwilą…
Potrzebne:
2 szklanki mąki pszennej
2 duże jaja
4 łyżeczki proszku do pieczenia
4 łyżki cukru
4 łyżki masła (roztopionego)
1,5 szklanki mleka
szczypta soli
1 szklanka musu z dyni (jak zrobić mus? zajrzyj: KOKTAJL Z MUSEM Z DYNI)
Do ciasta nie dodaję już żadnych przypraw, bo mus jest ich pełen.
W osobnych miskach mieszam składniki mokre i suche.
W jednej mąkę, proszek do pieczenia, cukier, sól.
W drugiej jaja, mleko, masło i mus.
Składniki suche dodaję do mokrych. Mieszam do połączenia. Zostawiam na 20-30 minut. W razie konieczności, gdyby ciasto było zbyt gęste (powinno mieć konsystencję gęstej śmietany) dodaję nieco mleka.
Patelnię natłuszczam symbolicznie – najlepiej olejem za pomocą pędzelka.
Smażę równomiernie z obu stron.
2-3 łyżki musu dyniowego rozprowadzam z 2-3 łyżkami soku pomarańczowego lub jabłkowego do konsystencji śmietanki – w sam raz jako dodatek do ciasta.
Uwielbiam takie puszyste naleśniory;)
PolubieniePolubienie
Ja także :) Dyniowe sprawdzają się świetnie :)
PolubieniePolubienie
Robiłam dziś… i o dziwo jadł nawet mój warzywny niejadek. Oczywiście o składniku warzywnym poinformowałam go dopiero po konsumcji :)
PolubieniePolubienie
U mnie jest podobny problem – czasem muszę coś przemycać, a dopiero gdy znika z talerza tajemnica składników zostaje objawiona. W tym przypadku dynia nie kłuje w zęby :)
PolubieniePolubienie